„Oppenheimer” stał się wielkim zwycięzcą tegorocznej edycji Złotych Globów. Został uznany za najlepszy film dramatyczny roku, statuetki odebrali również: Christopger Nolan za reżyserię, Cillian Murphy za główną rolę męską, Robert Downey Jr za rolę drugoplanową oraz Ludvig Gorranson za muzykę. — Praca nad tym filmem była ogromnym przeżyciem — powiedziała producentka Emma Thomas dziękując całemu zespołowi, który przy „Oppenheimerze” pracował.
Za najlepszy film komediowy uznano „Biedne istoty” Yorgosa Lanthimosa, co było pewnym zaskoczeniem, bo niemal pewniakiem wydawała się tu „Barbie”. Jednak krytycy wybrali film znacznie bardziej wyrafinowany. Za najlepszy film nieangielskojęzyczny uznano „Anatomię upadku” Justine Triet. Francuska reżyserka, razem z Arthurem Hararim zostali też ogromnie zasłużenie nagrodzeni za najlepszy scenariusz.