Frekwencja jest 100-proc. – choć z koronawirusowymi ograniczeniami – nie tylko w kinowym namiocie na prawie 1 tys. widzów, ale i na imprezach towarzyszących: debatach, spotkaniach, wystawach. Największym jednak magnesem jest program filmowy, który w tym roku oferuje 17 premier.
Subtelną opowieść o spotkaniu 16-latki z 35-latkiem przedstawia „16 mgnień wiosny" Suzanne Lindon. Debiutująca 21-letnia francuska reżyserka napisała też scenariusz i zagrała główną rolę w tej kameralnej historii o dojrzewaniu do uczuć. Więcej ta opowieść ma w sobie z baśni niż współczesnej rzeczywistości i pewnie dlatego po projekcji widzowie nagrodzili ją brawami.