Już nie tylko Bela Tarr, ale też m.in. Nimrod Antal, Kornel Mundruczo, Krisztina Goda i Gergely Fonyo tworzą grupę reżyserów, na których zwracają się oczy krytyków i publiczności. Węgierska Wiosna Filmowa umożliwia nam spotkanie z najnowszymi filmami z kraju Istvana Szabó.
Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne
Wybrane propozycje są kompletnie różne, bez wspólnego mianownika. Najciekawsza wydaje się „Biblioteque Pascal" Szabolcsa Hajdu. Jego rumuńska bohaterka Mona, by odzyskać córkę, którą powierzyła opiece ciotki wróżki, konfabuluje niezwykłą opowieść. Zmyśla, jak w Anglii trafiła w Liverpoolu do burdelu, w którym spełniając fantazje klientów, musiała wcielać się w role Lolity, Joanny d'Arc i Desdemony. Frapująca historia opowiadana przez Monę stała się pretekstem do ciekawych, ilustrujących ją zdjęć i efektów komputerowych. Ścieżkę dźwiękową wyznacza pulsujący rytm. Nie przyćmiewa on jednak głęboko ludzkiego wydźwięku filmu, którego bohaterka musi się uciec do pomocy wyobraźni, by znowu być z dzieckiem.
W pozostałych czterech obrazach bohaterami są: grupa młodych w „Papierowych samolotach" Simona Szabó, poszukujący miłości i uciekający przed ojcem Dani w „Różowym camembercie" Barnabasa Tótha, grupa mieszkańców wsi przybywająca do stacji telewizyjnej na nagranie w „Czukor Show" Tamasa Domotora i 12-latek Lali w „Vespie" Diany Groó.
9. Węgierska Wiosna Filmowa