Jolanta Gajda-Zadworna
Dotację dla powstańczej produkcji PISF przyznał pięć lat od ogłoszenia konkursu na scenariusz o sierpniu 1944 roku. I to filmowi, który w rywalizacji nie brał udziału.
Nagrodzone projekty okazały się zbyt kosztowne. Juliusz Machulski potrzebował grubo powyżej 50 mln zł, Dariusz Gajewski niewiele poniżej tej kwoty. A budżet filmu Komasy to nieoficjalnie 15 mln zł.
Jednak zdecydowały nie tylko koszty. 29-letni reżyser, współautor „Ody do radości" (nakręcił tam nowelę „Warszawa"), pełnometrażowym debiutem – „Salą samobójców" – potwierdził opanowanie kinowego warsztatu i to, że doskonale rozumie młodych ludzi. A o nich będzie opowiadało „Miasto".