Rządy ratują banki

Kolejny bank zostanie dofinansowany przez Francję, Belgię i Luksemburg. Irlandia obejmie gwarancjami lokaty w sześciu bankach. Kryzys w Europie może się odbić na Polsce

Publikacja: 01.10.2008 03:11

Logo banku Dexia

Logo banku Dexia

Foto: google

Najpierw Fortis, teraz Dexia. Belgijski system bankowy może mówić o pechu, bo to jego flagowe instytucje stały się pierwszymi ofiarami europejskiej fali globalnego kryzysu. Po tym, gdy rządy Belgii, Holandii i Luksemburga zdecydowały w niedzielę o wpompowaniu ponad 11 mld euro w chwiejący się Fortis, już w nocy musiały podjąć kolejną pilną decyzję. Tym razem Bruksela skoordynowała swoją akcję z Paryżem i Luksemburgiem, dzięki czemu Dexia została zasilona kwotą 6,4 mld euro. Ta grupa finansowa specjalizująca się w obsłudze samorządów ucierpiała głównie wskutek strat poniesionych przez jej amerykańską spółkę.

Zasilanie banków państwowymi pieniędzmi może jednak budzić wątpliwości. Sprawę zbada Komisja Europejska, która przekonuje, że o akcjach ratowania belgijskich grup została poinformowana. – Teraz czekamy na oficjalne notyfikacje od rządów i zbadamy wszystkie szczegóły transakcji. Jeśli zawierają one elementy pomocy państwa, to Komisja zbada, czy zasady jej udzielania są zgodne z unijnymi regułami – mówił wczoraj Jonathan Todd, rzecznik Komisji. Ale jednoznacznie wykluczył możliwość zawieszenia ostrych reguł rządzących pomocą państwa w UE na jakiś czas. – One nie są przeszkodą w ratowaniu banków. A zapewniają równe traktowanie wszystkim uczestnikom rynku – przekonywał rzecznik.

Na skutki kryzysu zareagował wczoraj także rząd Irlandii. Zdecydował się gwarantować przez dwa lata wszystkie lokaty sześciu banków, które mają kapitał irlandzki. W najbliższych dniach władze brytyjskie mają podać swój pakiet stabilizujący sektor bankowy, spekulują analitycy. Plany, i to nie tylko przygotowane w Anglii, są potrzebne, bo bankowcy twierdzą, że tak niestabilna sytuacja potrwa rok, a być może i dwa lata.

Rządy ratują poszczególne instytucje, a Europejski Bank Centralny jest bombardowany prośbami o pożyczki. Banki same sobie nie ufają i nie chcą sobie wzajemnie pożyczać pieniędzy. Wczoraj EBC zaoferował bankom 190 mld euro na siedem dni i 30 mld dolarów na jeden dzień.

– Tak naprawdę potrzebny jest globalny bank centralny, który zajmowałby się stabilnością na międzynarodowych rynkach finansowych. Świat niedługo dorośnie do decyzji o stworzeniu takiej instytucji – przewiduje Krzysztof Rybiński, partner w Ernst & Young.

Na poniedziałkową decyzję Kongresu o odrzuceniu planu Paulsona europejskie giełdy zareagowały spokojnie. Nie było żadnej wyprzedaży, wręcz przeciwnie – część graczy kupowała przecenione akcje. W Londynie i Paryżu indeksy zyskiwały ponad 1,5 proc. Nieco mniej, bo o 0,4 proc., rósł niemiecki DAX. Inwestorzy liczą na to, że w jakiejś formie pakiet ratunkowy zostanie w tym tygodniu przyjęty. Determinacja kluczowych amerykańskich polityków z prezydentem Bushem na czele jest w tym względzie ogromna. Potężne straty z poniedziałku odrabiali też Amerykanie. W pierwszych godzinach notowań ceny wzrosły o ok. 3 proc.

– Patrząc szerzej, kryzys części sektora bankowego w Europie może mieć negatywny wpływ na polskie dążenia do euro. Można oczekiwać, że będzie on rodził napięcia w funkcjonowaniu całej strefy euro. A one ograniczą skłonność do przyjmowania nowych członków – powiedział Andrzej Halesiak, dyrektor w Departamencie Analiz Ekonomicznych Banku BPH. Minister finansów Jacek Rostowski ma jednak zupełnie inne zdanie (czytaj poniżej). Zgodnie z planami rządu Polska ma być gotowa do przyjęcia euro w 2011 roku, by już od stycznia 2012 roku znaleźć się w eurolandzie.

Najpierw Fortis, teraz Dexia. Belgijski system bankowy może mówić o pechu, bo to jego flagowe instytucje stały się pierwszymi ofiarami europejskiej fali globalnego kryzysu. Po tym, gdy rządy Belgii, Holandii i Luksemburga zdecydowały w niedzielę o wpompowaniu ponad 11 mld euro w chwiejący się Fortis, już w nocy musiały podjąć kolejną pilną decyzję. Tym razem Bruksela skoordynowała swoją akcję z Paryżem i Luksemburgiem, dzięki czemu Dexia została zasilona kwotą 6,4 mld euro. Ta grupa finansowa specjalizująca się w obsłudze samorządów ucierpiała głównie wskutek strat poniesionych przez jej amerykańską spółkę.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy