– Dwa banki dostały od nas zalecenie wycofania się z oferowania kredytów w walutach. Mają to zrobić w określonym terminie. Jeden z nich ma czas do piątku, drugi do 1. grudnia – mówi „Rz” Andrzej Stopczyński, dyrektor zarządzający Pionem Nadzoru Bankowego w Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Nadzór nie ujawnia jednak, o które banki chodzi.
W stosunku do jednego z banków działających w Polsce KNF prowadzi postępowanie administracyjne, które może zakończyć się sankcjami. – Ten bank nie zastosował się do naszego zalecenia. Nie wycofał, jak prosiliśmy, kredytów w walutach. Później to zrobił, ale i tak postępowanie jest prowadzone – wyjaśnia Andrzej Stopczyński.
W ostatnich tygodniach z udzielania kredytów mieszkaniowych w walutach obcych wycofały się Lukas Bank i Dom Bank.
KNF kończy przygotowywać projekt rekomendacji dotyczący oceny zdolności kredytowej. – Pod koniec tego tygodnia banki dostaną go do konsultacji – mówi Stopczyński. Jego zdaniem właśnie poprawna ocena zdolności kredytowej klientów jest obecnie jedną z najważniejszych kwestii, które muszą być uwzględniane przez instytucje finansowe.
W przygotowywanej rekomendacji KNF ma też zasugerować bankom minimalny poziom udziału własnego, którego powinny wymagać od klientów przy udzielaniu kredytów mieszkaniowych.