— Skutkiem wejścia do ERM2 byłaby dalsza bardzo restrykcyjna polityka ekonomiczna — uważa Lech Kaczyński. — Gdybyśmy byli teraz w korytarzu ERM2, trzeba by było bronić waluty.
Jego zdaniem próbuje się stworzyć wrażenie, że kryzys w Polsce wynika z tego, że nie mamy euro. — Społeczeństwo dostaje taki przekaz, że deprecjacja złotego wynika z braku euro — mówi Lech Kaczyński.
Prezydent powiedział we Wrocławiu, że wejście do systemu EMR2 jest sprawą dyskusyjną i nie może być wykorzystywane jako narządzie walki. W jego opinii wejście do strefy euro mogłoby pogłębić kryzys w Polsce.