Wiele wskazuje na to, że już wkrótce nastanie dobry czas na kupowanie funduszy akcji.
Jesteśmy po długim okresie wzrostu indeksów giełdowych nieprzerwanym silniejszą korektą. Jak przewiduje wielu analityków, pojawienie się korekty staje się w takiej sytuacji coraz bardziej prawdopodobne. Niektórzy wieszczą, że będzie rozległa i głęboka. A to by oznaczało okazję do zakupu jednostek funduszy akcji po relatywnie niskich cenach.
Jednak fundusz funduszowi nierówny. W tym roku Amplico Akcji Rynków Wschodzących zdążył zarobić około 70 proc., PKO/CS Rynków Wschodzących – ponad 60 proc. Jeszcze lepiej wypadły fundusze inwestujące na europejskich rynkach wschodzących. Stopy zwrotu najlepszych dochodzą do 100 proc.
Natomiast fundusze lokujące na dojrzałych rynkach europejskich zyskały tylko po około 20 proc. Najsłabsze wyniki odnotowały podmioty skupiające się na inwestycjach w Japonii; wiele z nich przyniosło straty. Wszystkie te fundusze zaliczane są do grupy akcji zagranicznych.
Znaczne dysproporcje w wynikach dotyczą nie tylko różnych grup funduszy lokujących w innych częściach świata. Również w ramach jednej grupy występują znaczne różnice. Na przykład fundusze akcji rynków wschodzących osiągnęły w tym roku zyski od 20 do blisko 100 proc.