Reklama

Akcje na giełdzie taniały

WIG20 stracił wczoraj mniej niż indeksy giełd zachodnich, ale i tak pogłębił dołki ostatnich spadków

Publikacja: 24.11.2010 02:09

Wczoraj nastroje na giełdach nadal się pogarszały. Do dalszej wyprzedaży akcji przyczyniły się: konf

Wczoraj nastroje na giełdach nadal się pogarszały. Do dalszej wyprzedaży akcji przyczyniły się: konflikt na Półwyspie Koreańskim, powrót obaw o kondycję peryferyjnych krajów strefy euro, a także hamowanie chińskiej gospodarki.

Foto: Rzeczpospolita

Podczas gdy jeszcze w poniedziałek rano mogło się wydawać, że spadki w Warszawie i na giełdach zachodnich miną dzięki ogłoszeniu planu pomocowego dla Irlandii, to wczoraj znalazły się kolejne powody do kontynuacji wyprzedaży akcji.

Nerwowość inwestorów została podtrzymana przez eskalację konfliktu na Półwyspie Koreańskim, gdy reżim z Północy ostrzelał wysepkę należącą do Korei Płd. Jeszcze rano głośno też było o Chinach, gdzie utrzymują się obawy przed hamowaniem koniunktury gospodarczej (indeks giełdy w Szanghaju stracił prawie 2 proc.). Podobno tamtejsze banki niemal osiągnęły już roczne limity akcji kredytowej, co zmusi je do wstrzymania nowych pożyczek.

Nawet kwestia pomocy dla Irlandii zeszła wczoraj na drugi plan w obliczu powrotu obaw przed narastającymi problemami finansowymi innych krajów, m.in. Grecji, którą przedstawiciele Unii i Międzynarodowego Funduszu Walutowego skarcili za brak zdecydowanych cięć deficytu budżetowego, od czego uzależniają przyznanie kolejnych transz pomocy. W tej sytuacji humorów inwestorom nie zdołał poprawić nawet lepszy od oczekiwań listopadowy odczyt wskaźnika PMI obrazującego kondycję przemysłu strefy euro.

Bez względu na to, jak tłumaczyć słabe nastroje na rynkach, faktem jest, że WIG20 pogłębił wczoraj dołek spadków rozpoczętych dwa tygodnie temu. Tak nisko indeks największych i najbardziej płynnych spółek nie był od końca października. Wciąż jednak jest powyżej kluczowej wartości 2600 pkt. Tu są poziomy, które skutecznie powstrzymywały przecenę w minionym miesiącu.

Najbardziej w dół pociągnęły WIG20 akcje KGHM (-2,8 proc.), co nie dziwi, gdyż na rynkach surowcowych widać było wzrost awersji do ryzyka. Potaniały miedź i ropa, czemu towarzyszyło umocnienie się dolara uznawanego za bezpieczną przystań.

Reklama
Reklama

Rodzime akcje i tak potaniały wczoraj stosunkowo niewiele w porównaniu z giełdami zachodnimi, które traciły po ponad 1 proc.

Podczas gdy jeszcze w poniedziałek rano mogło się wydawać, że spadki w Warszawie i na giełdach zachodnich miną dzięki ogłoszeniu planu pomocowego dla Irlandii, to wczoraj znalazły się kolejne powody do kontynuacji wyprzedaży akcji.

Nerwowość inwestorów została podtrzymana przez eskalację konfliktu na Półwyspie Koreańskim, gdy reżim z Północy ostrzelał wysepkę należącą do Korei Płd. Jeszcze rano głośno też było o Chinach, gdzie utrzymują się obawy przed hamowaniem koniunktury gospodarczej (indeks giełdy w Szanghaju stracił prawie 2 proc.). Podobno tamtejsze banki niemal osiągnęły już roczne limity akcji kredytowej, co zmusi je do wstrzymania nowych pożyczek.

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama