Ostatnia sesja tygodnia przebiegła w iście świątecznej atmosferze. Inwestorzy nie mieli większej ochoty na zawieranie transakcji, tak po jednej, jak i po drugiej stronie. W efekcie WIG20 przez cały dzień oscylował wokół poziomu z zamknięcia poprzedniej sesji. Krajowe informacje makroekonomiczne nie zrobiły większego wrażenia. Rano GUS podał, że sprzedaż detaliczna wzrosła w listopadzie o 8,3 proc. wobec oczekiwanych 9 proc. Stopa bezrobocia zgodnie z prognozami wzrosła do 11,7 proc.

Również informacje na temat bezrobocia w USA nie wpłynęły na notowania. Tak jak oczekiwali analitycy, liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych spadła w ubiegłym tygodniu do 420 tys. O świątecznych nastrojach na rynkach może też świadczyć brak większej reakcji na słabe dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA. W listopadzie wskaźnik spadł o 1,3 proc. wobec oczekiwanego spadku o 0,5 proc.

Nieco większy ruch, choć również przy znikomych obrotach, był na spółkach zgrupowanych w indeksie mWIG40. Głównie za sprawą notowań Kogeneracji, Kęt, Boryszewa i Elektrobudowy ceny wrosły średnio o 0,4 proc. W środę po sesji Kęty podały wstępną prognozę wyników za ostatni kwartał. Zarząd prognozuje, że zysk operacyjny wyniósł 25 – 26 mln zł i był o około 30 proc. wyższy niż przed rokiem.

Kogeneracja w trakcie sesji poinformowała, że wyrokiem sądu organy podatkowe zobowiązane są do zwrotu spółce prawie 64 mln zł nadpłaty podatku akcyzowego plus należne odsetki. Akcje Kogeneracji podrożały o 4,6 proc.

Wczoraj na parkiecie zadebiutowała 31. w tym roku spółka – Celtic Property Development. Akcje wzrosły o 107 proc. Spółka nie przeprowadzała emisji, ubiegała się o wprowadzenie do obrotu akcji istniejących. Można więc zakładać, że kurs na tym poziomie „ustawili” dotychczasowi akcjonariusze, wydając na ten cel zaledwie 84 tys. zł.