WIG20 wzrósł na wczorajszej sesji o 0,38 proc. WIG zyskał 0,26 proc. Warszawa obroniła się więc przed spadkami w Europie Zachodniej. W reakcji na wyższą inflację w strefie euro i informacje o potrzebach kapitałowych irlandzkich banków paneuropejski indeks Europe Stoxx 600 zniżkował o 0,6 proc. Dodatkowych obaw przysporzyły informacje o wysokim deficycie budżetu Portugalii.

W Polsce inwestorzy najchętniej kupowali i sprzedawali akcje KGHM (obrót walorami tej spółki przekroczył 175 mln zł, a kurs wzrósł o 0,1 proc.). Pomóc mogła pozytywna rekomendacja Raiffeisen Centrobank. Sporym zainteresowaniem cieszyły się także akcje PZU (+1,5 proc. przy obrotach 93,9 mln zł)i tradycyjnie – PKO BP i Pekao. Akcje pierwszego banku zyskały 0,3 proc. (wpływ mogła mieć pozytywna rekomendacja Societe Generale), drugiego 1 proc.

Najwięcej wzrósł kurs akcji producenta tworzyw sztucznych ERG (26,7 proc.). Inwestorzy liczą, że plany Komisji Europejskiej dotyczące wymuszenia stosowania toreb biodegradowalnych zamiast torebek foliowych wpłyną na dochody spółki.

Sporo zyskały też Wikana (8,3 proc.) i Groclin (7,3 proc.). Najszybciej traciły akcje włoszczowskiego producenta urządzeń przesyłowych ZPUE (o 6,8 proc.), a także producenta armatury Ferro (5,6 proc.) i ukraińskiego Kernela (analiza poniżej). Z dużych spółek sporo straciła także Enea (3,4 proc.) po niepotwierdzonych doniesieniach, że francuski EdF wycofał się z rozmów o zakupie większościowego pakietu akcji. Obroty na całej sesji przekroczyły nieznacznie 1 mld zł.

Zdaniem analityków w najbliższych dniach rynki wschodzące, do których nadal należy Polska, mogą zyskiwać na zainteresowaniu inwestorów globalnych, którzy nie są pewni dalszej koniunktury w Europie Zachodniej. Wczoraj indeks w Budapeszcie zyskał 0,1 proc., z kolei indeks giełdy w Pradze stracił 0,3 proc.