Rządy na ratunek bankom

Inwestorzy dobrze reagują na francusko-niemiecką zapowiedź rekapitalizacji banków. Belgia przejmie część Dexii

Publikacja: 11.10.2011 04:54

Rządy na ratunek bankom

Foto: AFP

Euro umacniało się wobec głównych walut świata, a indeksy giełdowe mocno zyskiwały w poniedziałek. Francuski CAC poszedł w górę o 2,1 proc., niemiecki DAX o 3 proc., a amerykański SP500 o 3,4 proc. Tak inwestorzy zareagowali na zapowiedź niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, że w ciągu trzech tygodni powstanie plan zwiększenia kapitałów europejskich banków.

– Sarkozy i Merkel mogą mocno spóźniać się z działaniami, ale przynajmniej dyskutują o właściwych sprawach – wskazuje Carsten Brzeski, ekonomista z banku ING.

W weekendowych oświadczeniach przywódców Francji i Niemiec po ich ostatnim spotkaniu zabrakło „rytualnych" zapewnień o tym, że Grecja nie zbankrutuje.

– Cała uwaga poświęcona została bankom, co sygnalizuje możliwość dopuszczenia do restrukturyzacji długów Grecji. Sarkozy chciał tego uniknąć, ale w końcu musiał wybierać między Grecją a francuskimi bankami – uważa Jacob Kirkegaard, ekonomista z amerykańskiego Peterson Institute for International Economics.

W poniedziałek Sarkozy w telefonicznej rozmowie z prezydentem USA Barackiem Obamą zapewnił, że Paryż i Berlin stworzą plan ratowania strefy euro jeszcze przed szczytem G20 zaplanowanym na początek listopada. Aby dać więcej czasu na przygotowanie działań związanych z groźbą nowego kryzysu bankowego, przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy przesunął termin szczytu Unii Europejskiej i strefy euro z 17–18 października na 23 października. – Taki termin pozwoli sfinalizować naszą całościową strategię dotyczącą kryzysu zadłużenia w strefie euro – podał Van Rompuy w komunikacie.

Brukselski rząd ogłosił wczoraj plan pomocowy dla banku Dexia. Ten francusko-belgijski pożyczkodawca zostanie podzielony. Belgia przejmie jego belgijską część za 4 mld euro. Minister finansów Belgii Didier Reynders zapowiada, że rząd będzie jej właścicielem przez kilka lat. Powstanie również tzw. zły bank, który zgromadzi toksyczne aktywa Dexii. Dexia dostanie 90 mld euro gwarancji na finansowanie przez dziesięć lat. Na 60,5 proc. tych gwarancji zrzuci się Belgia, na 36,5 proc. Francja, a pozostałe 3 proc. gwarantować będzie Luksemburg.

Dexia została uznana przez inwestorów za słabe ogniwo europejskiego systemu bankowego. Jej kurs spadł w tym miesiącu już o blisko 60 proc. Koszt upadku tego banku mógłby być bardzo wysoki. Jego aktywa wynosiły na koniec czerwca 2011 r. 518 mld euro, czyli mniej więcej tyle, ile aktywa całego greckiego systemu bankowego.

Euro umacniało się wobec głównych walut świata, a indeksy giełdowe mocno zyskiwały w poniedziałek. Francuski CAC poszedł w górę o 2,1 proc., niemiecki DAX o 3 proc., a amerykański SP500 o 3,4 proc. Tak inwestorzy zareagowali na zapowiedź niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, że w ciągu trzech tygodni powstanie plan zwiększenia kapitałów europejskich banków.

– Sarkozy i Merkel mogą mocno spóźniać się z działaniami, ale przynajmniej dyskutują o właściwych sprawach – wskazuje Carsten Brzeski, ekonomista z banku ING.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy