Holenderski gigant elektroniczny postanowił sprzedać dział sprzętu RTV japońskiej Funai Electric za 150 mln euro i skupić się na bardziej dochodowym AGD i sprzęcie medycznym. Na giełdzie w Amsterdamie zyskiwał wczoraj nawet 3,3 proc.
Philips pozbył się już w połowy produkcji telewizorów, zawiązując w 2012 r. spółkę j.v. z TPV z Hongkongu, bo nie wytrzymał konkurencji tańszych wyrobów z Azji. Teraz konsumenci korzystają z Internetu do słuchania muzyki, oglądania filmów i korzystania z gier, zamiast kupować CD i DVD, więc Holendrzy postanowili pozbyć się działu produkującego sprzęt dla rozrywki w domu, mimo że był dochodowy.
Prezes Frans van Houten wyjaśnił, że ten biznes kurczy się i powoduje „rozwadnianie marży". – Cesja kończy odchodzenie firmy od elektroniki użytkowej – dodał.
W przyszłości dział konsumpcyjny skupi się na golarkach, opiekaczach, sokowirówkach i ekspresach do kawy.
Akcje Philipsa wzrosły do najwyższego poziomu od kwietnia 2011 r. Analitycy przyjęli z zadowoleniem tę ważną cesję, która może ożywić nadzieję na dalszą sprzedaż z portfelu aktywów konsumpcyjnych.