Połowa Polaków nie oszczędza

Tylko co dziesiąty z nas zdecydował się na założenie bankowej lokaty

Aktualizacja: 25.11.2008 01:57 Publikacja: 22.11.2008 01:41

Połowa Polaków nie oszczędza

Foto: Fotorzepa, ms Michał Sadowski

Aż 25 proc. Polaków przyznaje, że odkłada swoje oszczędności na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym – wynika z badań przeprowadzonych przez GfK na zlecenie „Rz”. Warto podkreślić, że w większości banków oprocentowanie środków ulokowanych na ROR jest bliskie zeru.

Nieefektywne zarządzanie wolnymi środkami potwierdzają dane NBP, z których wynika, że z łącznej kwoty 305 mld zł, jaką gospodarstwa domowe posiadały w bankach na koniec września, aż 151 mld zł przypada na depozyty bieżące (ROR i konta oszczędnościowe). Według szacunków „Rz” na kontach oszczędnościowych jest zdeponowanych około 50 mld zł, co oznacza, że około 100 mld zł znajduje się na nieoprocentowanych rachunkach. – Około 80 proc. z tych środków leży na tego typu rachunkach przez długi czas – podkreśla Błażej Lepczyński z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Ostatnio banki, poszukując środków na finansowanie akcji kredytowej, podwyższały oprocentowanie lokat. Dziś oferują nawet 8 – 10 proc. zysku (przed opodatkowaniem) na lokatach terminowych.

Z sondażu „Rz” wynika, że 9 proc. ankietowanych zgromadziło środki na lokacie złotowej (1 proc. na walutowej), a 8 proc. na kontach oszczędnościowych, które pozwalają na wypłatę pieniędzy w dowolnym momencie bez utraty relatywnie wysokich odsetek. Pocieszające jest to, że odsetek osób trzymających swoje środki na rachunkach bieżących zmniejsza się, bo jeszcze cztery lata temu było to 68 proc. badanych.

Na pytanie o najbardziej dochodowe formy lokowania wolnych środków najwięcej, aż 36 proc., ankietowanych wskazuje nieruchomości. Lokaty złotowe wymienia 17 proc., a ROR – 13 proc. Tyle samo wymienia obligacje skarbowe oraz złoto. Jednak ponad połowa (54 proc.) nie ma żadnych oszczędności (cztery lata temu było to 56 proc.).

Przy wyborze banku Polacy kierują się przede wszystkim wysokością opłat i oprocentowania. Jest to najważniejsze dla trzech czwartych badanych. Duże znaczenie ma kondycja finansowa banku, na którą zwraca uwagę 29 proc. ankietowanych, a także odległość do najbliższej placówki i dotychczasowe doświadczenia. – Przy wyborze banków duże znaczenie mają czynniki finansowe. Ale warto zwrócić uwagę, że coraz ważniejsza dla klientów jest jakość obsługi. Banki wiedzą, że na tym mogą zbudować swoją przewagę konkurencyjną – uważa Piotr Siciak, specjalista ds. bankowości w firmie doradczej Deloitte. – Świadczy o tym przykład nowych graczy, którzy przed wejściem na rynek przeprowadzali badania wśród potencjalnych klientów pod kątem jakości i wygody w korzystaniu z usług.

Forma własności jest istotna tylko dla 6 proc. badanych (dla porównania siedem lat temu było to istotne dla 23 proc. ankietowanych). Kraj pochodzenia właściciela banku ma znaczenie tylko dla 8 proc. ankietowanych.

[ramka]Na wybór banku wpływa głównie wysokość opłat i prowizji. Sondaż został przeprowadzony przez Instytut GFK Polonia metodą ankieterską w połowie października. [/ramka]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy