Inwestorzy wycofują się z Polski

Spadki na GPW, rosnące oprocentowanie obligacji i słabnący złoty dowodzą, że inwestorzy wycofują się z Polski

Publikacja: 27.11.2010 02:17

Inwestorzy coraz bardziej się boją kłopotów krajów strefy euro. Nastrojów nie poprawiło też tąpnięci

Inwestorzy coraz bardziej się boją kłopotów krajów strefy euro. Nastrojów nie poprawiło też tąpnięcie na giełdzie węgierskiej pod wpływem nacjonalizacji funduszy emerytalnych. U nas taki scenariusz również jest możliwy.

Foto: Rzeczpospolita

Giełdowi inwestorzy zakończyli tydzień w wyjątkowo kiepskich nastrojach. Czarę goryczy przelała sesja piątkowa, na której wszystkie indeksy warszawskiego parkietu mocno traciły na wartości. Osłabiał się też mocno złoty.

Niechęć do naszych akcji i waluty, utrzymująca się już od kilkunastu dni, to pokłosie problemów finansowych Irlandii i obaw, że kryzys obejmie też Portugalię. W piątek nastroje inwestorów lokujących pieniądze w naszym regionie dodatkowo popsuła decyzja węgierskiego rządu o nacjonalizacji funduszy emerytalnych. Giełda budapeszteńska zareagowała na te plany przeszło 3,5-proc. przeceną.

W Warszawie spadki nie były tak głębokie, tym bardziej że pod koniec dnia indeksy nadrobiły znaczną część strat. Na zamknięciu WIG20 znalazł się na poziomie 2641 pkt, czyli 0,95 proc. niżej niż w czwartek. WIG stracił w piątek 0,82 proc.

(45 641 pkt). sWIG80 zanurkował do 11 697 pkt, czyli o 0,38 proc. Obroty przekroczyły 1,6 mld zł, czyli były o 35 proc. wyższe niż w czwartek.

Z dużych spółek najgorszą inwestycją były w piątek akcje Asseco Poland, które potaniały 2,7 proc., mimo że spółka pochwaliła się, iż sfinalizowała przejęcie izraelskiej grupy Formula Systems. Spośród czterech firm z WIG20, które zyskały na wartości, najwięcej, bo prawie 1,9 proc., podrożał BRE Bank.

Znacznie więcej, bo aż 7,8 proc., można było zarobić na papierach Cognoru. Spółka za 150 mln zł sprzedała swoje polskie oddziały firmie ArcelorMittal Poland. 3,6 proc., przy sporych obrotach, zyskało Bomi. To reakcja na zakupy, które wcześniej poczynił menedżment handlowej firmy chcący w ten sposób pokazać rynkowi, że jej kłopoty są przejściowe.

Jako rozczarowujący można traktować prawie 1,4-proc. spadek notowań Bogdanki. Jeszcze rano papiery węglowej spółki drożały ponad 4 proc.

Giełdowi inwestorzy zakończyli tydzień w wyjątkowo kiepskich nastrojach. Czarę goryczy przelała sesja piątkowa, na której wszystkie indeksy warszawskiego parkietu mocno traciły na wartości. Osłabiał się też mocno złoty.

Niechęć do naszych akcji i waluty, utrzymująca się już od kilkunastu dni, to pokłosie problemów finansowych Irlandii i obaw, że kryzys obejmie też Portugalię. W piątek nastroje inwestorów lokujących pieniądze w naszym regionie dodatkowo popsuła decyzja węgierskiego rządu o nacjonalizacji funduszy emerytalnych. Giełda budapeszteńska zareagowała na te plany przeszło 3,5-proc. przeceną.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień