To niemal dwa razy więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. – Wydaje się, że teraz na rynku jest większa stabilizacja. W zeszłym roku wśród inwestorów dominowały obawy dotyczące kierunku w jakim będzie podążał rynek, co ograniczało handel papierami – uważa Marcin Materna z DM Millennium. Analityk uważa, że spółki w efekcie ostatniej korekty na rynku potaniały na tyle, że ceny akcji są atrakcyjne.
Jednym z liderów, wsród szefów kupujących akcje swoich spółek, jest Henry McGovern, przewodniczący rady nadzorczej AmRestu, które jest franczyzobiorcą restauracji KFC, Pizza Hut i Burger King. Można szacować, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy wydał na waloru firmy ponad 6 mln zł (w obowiązkowych komunikatach nie zawsze podawał swoje nazwisko). Wielokrotnie podkreślał, że wierzy w szybki rozwój biznesu. Niedawno zarząd zapowiedział, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy AmRest chce uruchomić restauracje pod szyldem La Tagliatella w Indiach i Chinach. To nowa marka w portfelu spółki.
Papiery spółki systematycznie skupuje też Paweł Narkiewicz, prezes Calatravy, czyli funduszu inwestującego w różne przedsięwzięcia. Narkiewicz uważa, że akcje jego spółki są niedowartościowane, a jego celem jest osiągnięcie 33 proc. w kapitale przedsiębiorstwa (na razie ma blisko 15,6 proc.). W czerwcu, ale także w poprzednich miesiącach, akcje przedsiębiorstw chętnie skupowali również szefowie m.in. Hygieniki, Kompapu. W pierwszych miesiącach roku inwestowali też menedżerowie Sygnity, Zrembu-Chojnice, czy PEP-u.
Ze sprzedaży walorów od początku roku do kieszeni insiderów wpłynęło natomiast blisko 300 mln zł (137,1 mln zł rok wcześniej). Taka kwota to głównie zasługa Jerzego Wiśniewskiego, prezesa budowlanej grupy PBG, który na początku tego roku pozbył się papierów za ponad 104 mln zł. Z kolei w kwietniu z 69 mln zł pozyskanych ze sprzedaży akcji przez menedżerów do kieszeni szefów Ipopemy wpłynęło 46 mln zł. Jacek Lewandowski, prezes Ipopemy przyznał wówczas, że założyciele firmy po wprowadzeniu jej na giełdę przed dwoma laty, wykorzystują rynek już nie tylko do budowy biznesu, ale również do realizacji wartości. Papiery za około 10 mln zł sprzedał również Zbigniew Opach, szef rady nadzorczej Mostostalu Zabrze, który dotąd zawsze kupował akcje i deklarował zwiększanie zaangażowania Opach zapowiada, że na razie nie będzie sprzedawać kolejnych akcji swojej firmy, a zbyty pakiet zamierza odkupić w ciągu półtora roku.
Zdecydowanie najczęściej handlują menedżerowie TVN oraz Agory. Osoby mające dostęp do informacji poufnych tych spółek uczestniczą bowiem w programie menedżerskim, w którym mogą obejmować akcje na preferencyjnych warunkach. Ich sprzedaż na giełdzie traktują jako element wynagrodzenia.