Liczba klientów indywidualnych posiadających dostęp do bankowości internetowej wyniosła blisko 17,8 mln osób. To o ponad 1,5 mln więcej niż na koniec 2010 r.
Rekordowe tempo rozwoju notuje technologia zbliżeniowa, liczba kart w tej technologii wzrosła w ciągu minionego roku o 370 proc. i wyniosła już 9,7 mln.
Jednak wiele osób otrzymuje kartę zbliżeniową, ale korzysta z niej w sposób tradycyjny. Wynika to po przede wszystkim z ciągle niewielkiej liczby punktów, które umożliwiają regulowanie płatności za pomocą kart zbliżeniowych. Dotyczy to szczególnie drobnych punktów handlowych, w których ten rodzaj kart może zdobyć największą popularność. Skala inwestycji agentów rozliczeniowych w terminale obsługujące płatności zbliżeniowe daje gwarancje, że liczba punktów umożliwiających zbliżeniowe regulowanie płatności będzie rosła.
Jednocześnie ostatni kwartał 2011 r. był kolejnym, już ósmym z kolei, okresem spadku liczby kart kredytowych. Na koniec minionego roku było ich 6,9 mln. Banki nadal rewidują swoje portfele i analizują możliwości finansowe klientów, a także wyczyściły z baz nieaktywne karty. Od szczytu osiągniętego na koniec IV kwartału 2009 r., liczba kart zmniejszyła się już o 4 mln sztuk.
Opinia
Miłosz Brakoniecki, dyrektor bankowości elektronicznej i kart debetowych w Banku Zachodnim WBK