Papiery producenta maszyn rolniczych cieszyły się wczoraj wyjątkowym zainteresowaniem. Notowania Ursusa szły w górę przez cały dzień, osiągając nawet 3,72 zł za jeden walor. Na zakończeniu sesji za akcję inwestorzy płacili 3,65 zł, czyli o 10,6 proc. więcej niż w środę. W ciągu całego dnia właściciela zmieniło ponad 467 tys. akcji o łącznej wartości bliskiej 1,7 mln zł.

Fanów legendarnej marki ciągników, których wśród inwestorów nie brakuje, do kupna walorów na pewno zachęcił fakt, iż Ursus konsekwentnie realizuje strategię związaną odbudowy pozycji na rynkach zagranicznych. Teraz zaczyna działalność na Bałkanach, a konkretnie w Bośni i Hercegowinie, gdzie zarejestrowała spółkę Fabrika Traktora.

Jednocześnie giełdowa grupa zawarła z nowo utworzoną firmą umowę licencyjną na używanie znaku towarowego Ursus do oznaczania traktorów i części zamiennych do nich, a także na wykorzystywanie dokumentacji i know-how marki. Na podstawie tejże umowy Fabrika Traktora d. o.o. uzyskała też zgodę na zmianę nazwy na Ursus d. o.o. Ursus SA ma w niej 50 proc. działów. Drugą połowę ma Bobar Group.

Ursus ma w planach podpisywanie kolejnych umów o joint venture. Zamierza nawiązać współpracę z partnerami z Afryki, a także Ameryki Południowej. Głównym przedmiotem działalności tych spółek ma być produkcja i montaż ciągników marki Ursus.