Aktualizacja: 18.05.2025 06:21 Publikacja: 02.05.2025 16:00
Gdy gram tę scenę, głowa mi pęka, a obok siebie nie widzę już aktorów, tylko wracam do tamtego miejsca. Do drutów i baraków – mówi Darko Cvijetić (z prawej), prozaik, poeta, dramaturg, a także aktor. Na zdjęciu podczas spektaklu „Czemu na podłodze śpisz”, koprodukcji trzech bałkańskich teatrów, gdzie gra samego siebie
Foto: materiały prasowe
„Jeśli tylko możecie, spotkajcie się w Prijedorze z Darkiem. To wspaniały, odważny człowiek” – usłyszałem w Sarajewie z ust pewnego Boszniaka. Rozumiałem, o co mu chodzi, ale wciąż jednak byłem sceptyczny. Prijedor w Republice Serbskiej kojarzył mi się przede wszystkim z trzema obozami, gdzie przetrzymywano, torturowano i mordowano bośniackich muzułmanów: Omarska, Trnopolje i Keraterm. Szczegółowo opisał je brytyjski reporter Ed Vulliamy w książce „Wojna umarła. Niech żyje wojna”. Jako jeden z pierwszych dziennikarzy nagłośnił zbrodnie, które popełniali tam bośniaccy Serbowie.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” gościem Darii Chibner był Cezary Boryszewski – redaktor nac...
Znawcy twórczości Krystiana Lupy nie mają wątpliwości, że nikt lepiej nie przeniósłby na deski sceniczne „Czarod...
„Amerzone – Testament odkrywcy” to wyprawa w świat zapomnianych krain.
W drugim tomie „Filozoficznego Lema” widać ujemną ocenę pisarza dla ludzkości.
Czy z przeciętnej powieści może powstać dobry serial? „Fatalny rejs” dowodzi, że tak.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas