Wielu chętnych do inwestowania w farmy słoneczne

Opracowanie przez państwo spójnej, długofalowej polityki gospodarczej i energetycznej oraz wspieranie przedsiębiorców w ich działalności – to najczęściej pojawiające się postulaty i wnioski z zakończonego wczoraj Polskiego Kongresu Gospodarczego (PKG) zorganizowanego przez Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

Szefujący tej organizacji Andrzej Malinowski zapowiedział, że celem Pracodawców RP jest przekazanie wniosków i rekomendacji z PKG m.in. stronie rządowej, tak by wskazywały pożądane kierunki rozwoju nie tylko firmom, ale i organom publicznym.

Węglu, dokąd zmierzasz

W trakcie PKG, który odbywał się 23 i 24 kwietnia na Stadionie Narodowym w Warszawie, uczestnicy brali udział w kilkunastu panelach dyskusyjnych poświęconych w dużej mierze sektorowi energetycznemu.

Uczestnicy dyskusji „Węgiel – przyszłość czy przeszłość" doszli do wniosku, że odpowiedź na tak postawione pytanie zależy w głównej mierze od polityki państwa. Rekomendacje skupiły się więc na tym, by rząd określił, jaką rolę węgiel będzie odgrywał w krajowej gospodarce w dłuższym terminie i ile trzeba będzie go wydobywać. Dla rozwoju sektora górniczego ważne byłoby, aby polityka państwa opierała się na własnych zasobach naturalnych i wspierała ich wykorzystanie. Jest to szczególnie istotne obecnie, gdy polski węgiel musi konkurować z importowanym, w sporej mierze wydobywanym poza granicami Unii Europejskiej.

Atom pilnie potrzebuje strategii

Uczestnicy Kongresu zaapelowali również, by rząd nakreślił jasną strategię w dziedzinie energetyki jądrowej.

– W czasie naszych debat bardzo często pojawiają się apele o państwowe wsparcie, ale wiadomo, że rząd nie jest w stanie wspierać wszystkich gałęzi gospodarki. Potrzebne są więc strategiczne decyzje, które określą, jakie są priorytety. W dziedzinie energetyki jądrowej muszą pojawić się przesłanki, które wprowadzą do tego projektu element ekonomicznej przewidywalności, by inwestorzy mogli podejmować odpowiedzialne decyzje, czy w realizację tego projektu się angażować – relacjonował Dariusz Marzec z KPMG.

Zaznaczył, że ta ekonomiczna przewidywalność jest szczególnie ważna ze względu na polityczne czynniki ryzyka, które dotyczą energetyki jądrowej. – Jak szybko może zmieniać się sytuacja, pokazuje przykład niemiecki. Tymczasem sektor energetyczny jest strategiczny z punktu widzenia gospodarki. Decyzje w Polsce są pilnie potrzebne, ponieważ PGE prowadzi już wstępny dialog z inwestorami – mówił Dariusz Marzec.

Leszek Juchniewicz, były prezes Urzędu Regulacji Energetyki, który poprowadził panel „Polski rynek energetyczny – połączenia międzysystemowe – bezpieczeństwo", wyjaśnił, że główny apel przedsiębiorców dotyczy tego, by administracja publiczna szybciej implementowała unijne dyrektywy do polskiego systemu prawnego. Podkreślił rosnącą zmienność warunków, w których działać muszą Polskie Sieci Elektroenergetyczne, które stoją na straży niezakłóconych dostaw energii.

Jaki kształt powinien mieć rynek energii

– W czasie Kongresu wiele uwagi poświęcono temu, czy model rynku, w którym dzisiaj działamy, jest właściwy. Coraz więcej wątpliwości pojawia się na ten temat nie tylko w Polsce, ale i w Europie – powiedział Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Chodzi o rozwiązania promujące powstawanie nowych mocy wytwórczych, w czasie gdy ryzyko inwestycyjne jest dla spółek energetycznych na nieakceptowalnym poziomie.

– Być może potrzebne są tu nowe zachęty o naturze finansowej i organizacyjnej, które czyniłyby poziom ryzyka na tym rynku akceptowalnym – zasugerował szef URE, wskazując, że tego typu rozwiązania są już w niektórych państwach UE stosowane.

– Na rynku energetycznym mamy do czynienia z ogromną asymetrią. Przy niewielkiej nadwyżce mocy wytwórczych mamy do czynienia ze spadkiem cen o 20–30 proc., a przy braku nawet 5 proc. energii w systemie jej ceny mogłyby wzrosnąć nawet o 50 proc. – powiedział były wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.