Plan zatwierdzony przez Partię Liberalno-Demokratyczną premiera Shinzo Abe i koalicyjnego partnera Komeito, zmniejszy od kwietnia próg podatku odprowadzanego przez firmy o 2,51 pkt procentowe do 32,1 proc. Od kolejnego roku próg spadnie do 31,3 proc. Przewodniczący komisji podatkowej w LPD, Takeshi Noda stwierdził, że obniżka podatku wyniesie w najbliższych 2 latach finansowych 400 mld jenów (3,32 mld dolarów).
Premier Abe zobowiązał się w czerwcu obniżyć CIT poniżej 30 proc. w najbliższych latach, aby wydobyć Japonię z deflacji trwającej od prawie 20 lat. Wcześniej w 2014 r. zlikwidował podatek wprowadzony w 2012 r. na sfinansowanie pomocy ofiarom trzęsienia ziemi i tsunami. Premier ma nadzieję, że obniżka podatku zachęci firmy do podwyższania płac, co z kolei pobudzi wydatki na konsumpcję i do zainwestowania przez firmy poza sektor finansowy 1,9 bln dolarów gotówki.
Najwyższa stawka podatku CIT w Japonii wynosi 34,6 proc., jest jedną z najwyższych w najważniejszych gospodarczo krajach (w OECD wynosi średnio 25 proc.), jednak po dekadzie nikłego wzrostu zaledwie 30 proc. firm płaci podatki, reszta jest albo nierentowna, albo musiała starać się o kredyty na pokrycie wcześniejszych strat.
W ramach zmian mających rozszerzyć grono podmiotów płacących podatki przedsiębiorstwa już działające będą mogły odpisać od 2017 r. tylko połowę strat z ogłoszonych obrotów. Obecnie ten limit wynosi 80 proc. Plan przewiduje ponadto podwyższenie podatku VAT do 10 proc. od 2017 r.