Bezpośrednia likwidacja szkód i inne zmiany w ubezpieczeniach

Co było w 2014 r.? Nowości w zasadach likwidacji szkód, stare ceny OC, próba uporządkowania sprzedaży polis w bankach.

Publikacja: 31.12.2014 11:58

Ceny samochodowych polis OC w 2014 roku nie wzrosły, z czego cieszyli się klienci, natomiast mniej –

Ceny samochodowych polis OC w 2014 roku nie wzrosły, z czego cieszyli się klienci, natomiast mniej – firmy ubezpieczeniowe

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

W 2014 roku w przepisach i ofertach towarzystw ubezpieczeniowych wprowadzono wiele zmian. Klienci na tym skorzystali.

– Z jednej strony utrwala się dążenie do budowania silniejszej pozycji konsumenta, z drugiej strony pojawia się coraz więcej źródeł różnego rodzaju regulacji, rekomendacji czy wytycznych – twierdzi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Bezpośrednia likwidacja szkód

Bardzo ważnym wydarzeniem na rynku ubezpieczeń, korzystnym dla klientów, było wprowadzenie przez PZU bezpośredniej likwidacji szkód (BLS). W ślady tego towarzystwa poszło kilku innych ubezpieczycieli. BLS to wygodny system. Załóżmy, że dochodzi do wypadku z winy innego kierowcy. Wtedy likwidację szkody z jego OC możemy zgłosić swojemu ubezpieczycielowi, czyli tej firmie, w której wykupiliśmy OC dla swojego samochodu (standardowo zgłaszamy się do towarzystwa, w którym ubezpieczony jest sprawca wypadku). Nasz ubezpieczyciel bierze na siebie wszelkie czynności związane z ustaleniem odpowiedzialności i wypłatą odszkodowania, a następnie rozlicza się z towarzystwem, w którym polisę OC miał sprawca kolizji.

– PZU wyprzedziło konkurentów i trwale zmieniło rynek. Spowodowało to przyspieszenie prac w PIU. Od kwietnia przyszłego roku przedyskutowany z towarzystwami model zostanie wprowadzony przez znaczną część uczestników rynku – uważa Konrad Owsiński, dyrektor Pionu Ubezpieczeń Biznesowych Link4.

Z dystansem i ostrożnością do entuzjazmu związanego z z coraz szerzej stosowanym systemem bezpośredniej likwidacji szkód odnosi się rzecznik ubezpieczonych.

– Uważam, że najpierw należy dokonać głębokiej sanacji w procesach odszkodowawczych, a dopiero potem oferować poszkodowanym dodatkowy bonus w postaci możliwości zgłoszenia się po odszkodowanie do swojego ubezpieczyciela, a nie do ubezpieczyciela sprawcy, jak to ma miejsce teraz – mówi Krystyna Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Nadal niskie ceny

W zeszłym roku prognozowano, że ceny ubezpieczeń komunikacyjnych zaczną rosnąć.

– Rok temu wydawało się, że ceny polis majątkowych, a szczególnie komunikacyjnych, są już na granicy rozsądku i że wojna na stawki wkrótce się skończy – mówi Witold Jaworski, prezes Allianz. – Niestety, minął rok i ciągle nie widać końca konkurencji cenowej.

W trzech kwartałach 2014 r. wpływ składek w najpopularniejszych ubezpieczeniach OC samochodu zmalał (wyniósł   96 proc.), czyli rynek się skurczył.

– To sytuacja korzystna dla klientów, gdyż odnawiając polisy, mogą płacić coraz mniej. Z drugiej strony w dłuższej perspektywie jest to niekorzystne dla ubezpieczycieli, gdyż znacząco obniża ich rentowność – wyjaśnia Konrad Owsiński.

Jak uważa Tomasz Piekarski, dyrektor ds. produktów komunikacyjnych w PZU, powodem jest ogromna konkurencja i ambicje „kupienia" możliwie jak największego udziału w rynku.

– Utrzymujący się od ponad dwóch lat trend w ubezpieczeniach komunikacyjnych OC w Polsce jest interesujący, ale bardzo niekorzystny dla bezpieczeństwa finansowego towarzystw – zauważa Elżbieta Wanat-Połeć, prezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.  – W 2014 r. nożyce między dynamiką składki z ubezpieczeń OC a wypłacanymi z nich odszkodowaniami rozwarły się jeszcze wyraźniej. Składka spada, a odszkodowania (w ślad za roszczeniami) rosną. Najbardziej niepokojące jest to, że nie widać pomysłu na odwrócenie tego trendu.

Wręcz przeciwnie. Działania właściwie wszystkich podmiotów: rzecznika ubezpieczonych, kancelarii odszkodowawczych, samych ubezpieczycieli, a nawet w pewnym sensie nadzoru, podbijają wysokość wypłacanych odszkodowań. Do działań przynoszących takie efekty można zaliczyć m.in. BLS, wytyczne KNF nakazujące zachować określone standardy w likwidacji szkód czy też kolejne zapytania rzecznika ubezpieczonych kierowane do Sądu Najwyższego.

Kary za nieuczciwą sprzedaż polis z UFK

Równie bogaty w wydarzenia był rynek ubezpieczeń życiowych, głównie za sprawą perturbacji związanych z ubezpieczeniami inwestycyjnymi, w tym ubezpieczeniami z funduszem kapitałowym.  Polisy te są oparte na skomplikowanych parametrach. Ryzyko w całości ponosił klient. Dodatkowo był on obciążony wysokimi kosztami obsługi. Najbardziej dotkliwe były duże opłaty pobierane w razie rezygnacji z polisy przed okresem wskazanym w umowie.

Polska Izba Ubezpieczeń podjęła próbę uporządkowania tego segmentu rynku, wprowadzając rekomendację dobrych praktyk informacyjnych. Istotnym elementem rekomendacji jest obowiązek udostępniania klientom karty produktu. Powinny znaleźć się w niej najważniejsze informacje o polisie, zwłaszcza o ryzyku i opłatach. Muszą być przedstawione jasnym językiem.

Obecnie niektóre towarzystwa sprzedają już polisy z UFK z dużo niższymi opłatami. Wyeliminowano wiele nieprawidłowości, ale ciągle nie została załatwiona sprawa starych umów. W październiku prezes UOKiK nałożył kary o łącznej wysokości ponad 50 mln zł na instytucje wprowadzające klientów w błąd przy zakupie bądź wypowiadaniu umowy ubezpieczenia.

Nowa rekomendacja

W czerwcu 2014 r. Komisja Nadzoru Finansowego wydała dwa nowe dokumenty dotyczące banków i ubezpieczycieli: „Rekomendację U dotyczącą dobrych praktyk w zakresie bancassurance" oraz „Wytyczne dla zakładów ubezpieczeń dotyczące dystrybucji ubezpieczeń". Jest to zbiór zasad dotyczących dobrych praktyk rynkowych.

– Zmiany te będą wymagały redefinicji założeń regulujących współpracę między bankami a ubezpieczycielami. W przyszłości na pewno będzie to skutkowało nowymi strategicznymi związkami bankowo-ubezpieczeniowymi oraz zmianą modelu dystrybucji i wynagradzania – mówi Anna Włodarczyk-Moczkowska, prezes Gothaer.

Bank nie będzie mógł występować jako ubezpieczający i pośrednik finansowy przy tej samej umowie ubezpieczenia (dotąd mógł zarabiać na prowizji za sprzedaż polisy i jednocześnie korzystać z tej polisy). Zgodnie z rekomendacją powinien też zapewnić klientowi swobodę wyboru towarzystwa, z którego usług klient zamierza skorzystać, np. przy ubezpieczaniu kredytu mieszkaniowego. Rekomendacje wejdą w życie w przyszłym roku i dopiero wtedy zobaczymy,  jak będą działać w praktyce.

W 2014 roku w przepisach i ofertach towarzystw ubezpieczeniowych wprowadzono wiele zmian. Klienci na tym skorzystali.

– Z jednej strony utrwala się dążenie do budowania silniejszej pozycji konsumenta, z drugiej strony pojawia się coraz więcej źródeł różnego rodzaju regulacji, rekomendacji czy wytycznych – twierdzi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Pozostało 94% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy