Uczniowie nauczą się pakować plecak edukacyjny i rozpoznawać dźwięk ostrzegawczych syren – Instytut Badań Edukacyjnych przedstawił właśnie propozycje nowej podstawy programowej do przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa (edb). Widać w nich zaakcentowanie zagrożeń związanych z konfliktem zbrojnym.
Problem w tym, że wejdą w życie dopiero w przyszłym roku – wraz z planowaną reformą edukacji. Ale ponieważ w 2026 r. według nowych planów działać będzie klasa I i IV szkoły podstawowej, a edb jest w klasie ósmej, dzieci będą się uczyć za kilka lat. Propozycje ekspertów trafią teraz do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Rozpoznawanie sygnałów alarmowych i walka z dezinformacją
Przedmiot edukacja dla bezpieczeństwa m.in. „przygotowuje do reagowania w sytuacjach zagrożenia i zapobiegania im” i „wzmacnia postawy proobronne poprzez budowanie gotowości do przetrwania w przypadku wystąpienia zagrożeń nadzwyczajnych”. Co daje? Umiejętność udzielania pierwszej pomocy, kształtuje postawy proobronne i koncentruje się na obronie cywilnej ludności – i co podkreślają autorzy podstawy programowej, uczeń ma opanować nie tylko wiedzę teoretyczną, ale przede wszystkim praktyczną.
Czytaj więcej
„Zagrożenie atakiem z powietrza. Zachowaj szczególną ostrożność. Stosuj się do poleceń służb" – t...
To na przykład umiejętność rozpoznawania komunikatów alarmowych i ostrzegawczych, w szczególności alertów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Regionalnego Systemu Ostrzegania, sygnałów dźwiękowych. Uczeń będzie wiedział, jak się do nich zastosować „w sytuacji wystąpienia zagrożenia”, będzie też umiał zweryfikować te informacje „w wiarygodnych źródłach”. Uczeń będzie też umiał identyfikować zagrożenia – w tym także nauczy się, w jaki sposób rozpoznawać dezinformację. Co ważne, zostanie także nauczony posługiwania się sprzętem gaśniczym oraz będzie umiał ocenić, które miejsca w domu, ale także w przestrzeni publicznej, są bezpieczne i gdzie powinien się ukryć w razie zagrożenia.