Reklama

Czego zażąda Donald Trump w czasie spotkania z Władimirem Putinem? Nieoficjalne doniesienia

Po szczycie na Alasce, gdzie 15 sierpnia spotkają się przywódcy USA i Rosji, Donald Trump i Władimir Putin, możliwy jest kolejny szczyt z udziałem Putina i Wołodymyra Zełenskiego - oświadczył Donald Trump. Do takiego szczytu miałoby dojść, według prezydenta USA, „niemal natychmiast” po spotkaniu Putina z Trumpem.

Publikacja: 14.08.2025 05:33

Władimir Putin i Donald Trump w czasie szczytu G20 w Argentynie w 2018 roku

Władimir Putin i Donald Trump w czasie szczytu G20 w Argentynie w 2018 roku

Foto: REUTERS/Marcos Brindicci

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czego Donald Trump zamierza się domagać podczas spotkania z Władimirem Putinem na Alasce?
  • Jakie stanowisko zajmuje Europa w kwestii porozumienia pokojowego dotyczącego Ukrainy?
  • Czy kwestie terytorialne Ukrainy będą przedmiotem negocjacji Trumpa z Putinem?
  • Jakie są oczekiwania Wołodymyra Zełenskiego dotyczące negocjacji ws. porozumienia pokojowego?
  • Co grozi Rosji, jeśli rozmowy na Alasce nie przyniosą przełomu?

– Jest bardzo duża szansa, że będziemy mieli drugie spotkanie, które będzie bardziej produktywne, niż pierwsze. Ponieważ w czasie pierwszego zamierzam ustalić, gdzie jesteśmy, co robimy – mówił Trump podczas wizyty w Centrum Kennedy'ego. 

Donald Trump ma zażądać od Władimira Putina zawieszenia broni. Ukraina już dawno się na nie zgodziła

W czasie środowej wideokonferencji z Trumpem (Polskę reprezentował na niej prezydent Karol Nawrocki), przywódcy państw europejskich mieli apelować do Trumpa, by ten nie zawierał z Putinem żadnego porozumienia pokojowego ws. Ukrainy w czasie szczytu na Alasce. Europa stoi na stanowisku, że przyszłe porozumienie pokojowe kończące wojnę na Ukrainie nie może być negocjowane bez udziału Ukrainy. W wideokonferencji z Trumpem – oprócz Nawrockiego – brali udział Zełenski, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, premier Włoch Giorgia Meloni, prezydent Finlandii Alexander Stubb, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

Ukraińskie obwody pod rosyjską okupacją

Ukraińskie obwody pod rosyjską okupacją

Foto: PAP

Po wideokonferencji Macron mówił, że Trump zakomunikował, iż Waszyngton chciałby doprowadzić do zawieszenia broni i stał na stanowisku, że kwestie terytorialne dotyczące Ukrainy nie mogą być negocjowane bez Zełenskiego. 

Reklama
Reklama

Trump po środowych rozmowach mówił dziennikarzom, że jeśli szczyt na Alasce przebiegnie dobrze, wówczas „niemal natychmiast” może dojść do kolejnego szczytu – tym razem z udziałem Putina i Zełenskiego. 

Czytaj więcej

Trudna sytuacja na froncie. Rosjanie dziurawią obronę Ukrainy

Dwóch europejskich dyplomatów, znających kulisy rozmowy Trumpa z europejskimi przywódcami, w rozmowie z CNN poinformowało, że prezydent USA miał zapowiedzieć, iż będzie dążył do bezwarunkowego zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą w czasie rozmowy z Putinem. Trump stwierdził, że zawieszenie broni byłoby gestem dobrej woli ze strony Rosji.

Rosjanie zbliżają się do Pokrowska

Tuż przed rozmowami Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce Rosjanie zintensyfikowali ofensywę w Donbasie. W rejonie Dobropola rosyjskie czołówki miały wtargnąć na kilkanaście kilometrów w głąb ukraińskiego terytorium. Rosyjska armia znajduje się też zaledwie kilometr od Pokrowska, strategicznego węzła komunikacyjnego w obwodzie donieckim. Gubernator obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin poinformował właśnie, że ewakuacja pozostających w mieście cywilów (jest ich 1 327) jest już praktycznie niemożliwa bez pomocy wojska, ponieważ Rosjanie ostrzeliwują wszystkie drogi dojazdowe do miasta. 

Ukraina już kilka miesięcy temu zgodziła się na przedstawioną przez USA propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni. Dotychczas Kreml odrzucał jednak taką możliwość, przedstawiając swoje warunki dotyczące ewentualnego przerwania walk. Moskwa domagała się m.in. wstrzymania dopływu zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy w czasie obowiązywania zawieszenia broni. 

Reklama
Reklama

Donald Trump nie będzie negocjował z Władimirem Putinem kwestii dotyczących terytorium Ukrainy

Trump miał również powiedzieć europejskim przywódcom, że nie zamierza negocjować z Putinem kwestii terytorialnych. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Rosja uzależnia zgodę na porozumienie pokojowe od wycofania się Ukraińców z Donbasu (czyli w praktyce z kontrolowanej jeszcze przez Ukrainę części obwodu donieckiego), albo nawet ze wszystkich nielegalnie anektowanych w 2022 roku obwodów (donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego). Wołodymyr Zełenski wielokrotnie wykluczał możliwość uznania rosyjskich podbojów na Ukrainie wskazując, że konstytucja kraju nie pozwala mu na zrzeczenie się części jego terytorium. 

Tu odbędą się rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie pokoju na Ukrainie

Tu odbędą się rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie pokoju na Ukrainie

Foto: Infografika PAP

Zełenski po wideokonferencji z Trumpem i rozmowach z europejskimi przywódcami oświadczył, iż w trakcie rozmów uzgodniono „pięć podstawowych zasad”, które mają określić „format negocjacji” prowadzonych na Alasce. Negocjacje mają skupić się na zawieszeniu broni i „wiarygodnych” gwarancjach bezpieczeństwa.

– Wszystko dotyczące Ukrainy musi być omawiane wyłącznie z Ukrainą. Musimy przygotować trójstronny format rozmów. Musi dojść do zawieszenia broni – to przede wszystkim – oświadczył. Zełenski dodał, że konieczne są też „prawdziwie wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy”. – Prezydent Trump mówił o swoim wsparciu dla tego (postulatu) – podkreślił. 

Czytaj więcej

Szczyt Trump-Putin: Alaska budzi strach

Zełenski mówił też, że „Rosja nie może mieć prawa weta” w sprawie wejścia Ukrainy do UE i NATO. – Rozmowy pokojowe muszą być połączone z odpowiednią presją na Rosję – przekonywał. Wezwał też do wzmocnienia sankcji wobec Rosji, jeśli w piątek nie dojdzie do porozumienia w sprawie zawieszenia broni. 

Reklama
Reklama

Merz mówił po wideokonferencji z udziałem Trumpa, że „Ukraina musi być przy stole w czasie kolejnego spotkania” Trumpa z Putinem. – Chcemy, aby wszystko przebiegało we właściwej sekwencji: na początek chcemy zawieszenia broni, a potem muszą zostać wyznaczone ramy porozumienia – podkreślił. Kanclerz Niemiec mówił też, że uznanie de iure rosyjskich podbojów na Ukrainie nie jest brane pod uwagę. 

Jedno z europejskich źródeł, na które powołuje się CNN twierdzi, że w czasie wideokonferencji z Trumpem europejscy przywódcy odnieśli wrażenie, iż w przypadku, gdyby rozmowy na Alasce nie przyniosły przełomu, w grę wchodzą tzw. sankcje wtórne wobec Rosji – czyli karne cła, które zostałyby nałożone na kraje kupujące rosyjską ropę. Największym odbiorcą ropy z Rosji są dziś Chiny. Trump nałożył już 6 sierpnia dodatkowe, 25-procentowe cła na Indie, w związku z zakupem przez nie rosyjskiej ropy. Wcześniej mówił jednak, że sankcje wtórne mogłyby oznaczać cła nawet w wysokości 100 proc. 

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Czego Donald Trump zamierza się domagać podczas spotkania z Władimirem Putinem na Alasce?
  • Jakie stanowisko zajmuje Europa w kwestii porozumienia pokojowego dotyczącego Ukrainy?
  • Czy kwestie terytorialne Ukrainy będą przedmiotem negocjacji Trumpa z Putinem?
  • Jakie są oczekiwania Wołodymyra Zełenskiego dotyczące negocjacji ws. porozumienia pokojowego?
  • Co grozi Rosji, jeśli rozmowy na Alasce nie przyniosą przełomu?
Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Telekonferencja Donalda Trumpa z europejskimi liderami. Polskę reprezentował Karol Nawrocki
Dyplomacja
Białoruś chciała wznowić dialog z Polską. Jest odpowiedź MSZ
Dyplomacja
Nowa Zelandia: Kłótnia o Strefę Gazy w parlamencie. Apel o sankcje wobec Izraela
Dyplomacja
Co ze 145-procentowymi cłami nałożonymi przez USA na Chiny? Jest decyzja
Dyplomacja
Kolejne państwa zapowiadają uznanie Palestyny
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama