Rosjanie chcą przesłuchiwać dyplomatów USA. Były pracownik konsulatu oskarżony

Robert Szonow, były pracownik konsulatu generalnego USA we Władywostoku, jest oskarżony o zbieranie - na zlecenie amerykańskich dyplomatów - informacji na temat prowadzonej w Rosji mobilizacji, przebiegu wojny i działań dysydenckich Rosjan. FSB wezwała w tej sprawie na przesłuchanie dyplomatów USA.

Publikacja: 29.08.2023 05:15

FSB wzywa na przesłuchania dyplomatów USA

FSB wzywa na przesłuchania dyplomatów USA

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 552

Departament Stanu wydał oświadczenie w związku z wezwaniem pracowników ambasady USA - Jeffreya Cillina i Davida Bernsteina - na przesłuchanie przez FSB w sprawie byłego pracownika amerykańskiego konsulatu we Władywostoku, Szonowa.

USA protestują przeciwko zastraszaniu swoich dyplomatów przez Rosję

"Rosja, zgodnie z Konwencją Wiedeńską (...) jest zobowiązana, by traktować dyplomatów z należnym szacunkiem i podejmować wszystkie niezbędne środki, by przeciwdziałać atakom na ich wolność i godność" - oświadczył Departament Stanu.

Strona amerykańska "protestuje" przeciwko próbom "zastraszania i prześladowania" amerykańskich dyplomatów i nazywa oskarżenia wobec Szonowa "kompletnie bezpodstawnymi".

Czytaj więcej

Rosja. W armii wrze: generałowie pojawiają się, by zniknąć

Były pracownik konsulatu generalnego USA oskarżony o szpiegostwo w Rosji

Szonow jest oskarżony przez stronę rosyjską o zbieranie informacji na temat mobilizacji, przebiegu wojny na Ukrainie i działalności dysydenckiej Rosjan. Były pracownik konsulatu generalnego USA miał to robić na polecenie dyplomatów USA.

Szonow został oskarżony na podstawie artykułu 275.1 Kodeksu karnego Rosji o "niejawną współpracę z obcym państwem".

Rosja, zgodnie z Konwencją Wiedeńską (...) jest zobowiązana, by traktować dyplomatów z należnym szacunkiem i podejmować wszystkie niezbędne środki, by przeciwdziałać atakom na ich wolność i godność

Fragment oświadczenia Departamentu Stanu USA

Według FSB Szonow od września 2022 roku, do momentu zatrzymania, wykonywał - za pieniądze - "zadania stawiane mu przez pracowników departamentu politycznego ambasady USA w Moskwie". Zadania te mieli mu stawiać wezwani przez FSB na przesłuchania dyplomaci.

Szonow miał zbierać m.in. informacje na temat tego na ile niezadowolenie z częściowej mobilizacji ogłoszonej w Rosji przez Władimira Putina może wpłynąć na protesty społeczne w przededniu wyborów prezydenckich w Rosji.

FSB oświadczyło, że zamierza przesłuchać amerykańskich dyplomatów, którzy mieli przekazywać polecenia Szonowowi.

Dyplomaci - na mocy Konwencji Wiedeńskiej - są objęci immunitetem, który zapewnia im m.in. nietykalność. 

Departament Stanu wydał oświadczenie w związku z wezwaniem pracowników ambasady USA - Jeffreya Cillina i Davida Bernsteina - na przesłuchanie przez FSB w sprawie byłego pracownika amerykańskiego konsulatu we Władywostoku, Szonowa.

USA protestują przeciwko zastraszaniu swoich dyplomatów przez Rosję

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie