Nie ma zgody Polski na konkluzje szczytu UE ws. uchodźców

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, z którym się rano widziałem, musiał opuścić szczyt wcześniej po to, aby zajmować się tematami ogromnych zamieszek, palących się samochodów, opon, wybijanych szyb, kradzieży, rozbojów i wielu przestępstw, które mają miejsce we Francji - mówił na konferencji po szczycie UE premier, Mateusz Morawiecki.

Publikacja: 30.06.2023 15:05

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/EPA

Morawiecki poinformował, że Polska nie zgodziła się na konkluzje zakończonego szczytu UE ws. migracji i relokacji uchodźców. Oprócz Polski konkluzje te miały zablokować także Węgry.

Mateusz Morawiecki: Polska za konsensusem z 2018 roku ws. uchodźców

- Otwieranie granic, skuteczna ochrona tych granic musi się odbywać po uwzględnieniu naszych potrzeb związanych z bezpieczeństwem. Polska pozostała przy naszym stanowisku, które zostało określone jako konsensus RE w 2018 roku, potwierdzone w 2019 roku i do dziś stanowi obowiązujący kanon decyzji politycznych. Ponieważ punktem wyjścia jest dla nas bezpieczeństwo, a w Polsce bezpieczeństwo Polacy określają jako będące na wysokim poziomie, to chcemy je na takim poziomie utrzymać - mówił.

Czytaj więcej

Unia Europejska wobec Rosji: Były sankcje, będą kary

- Aż 96 proc. Polaków uważa, że w ich okolicy jest bezpiecznie, można spokojnie wyjść na spacer, do restauracji czy do kina, również po zmroku. Czy to samo mogą powiedzieć o swojej okolicy mieszkańcy miast Szwecji, albo nawet tutaj, w Brukseli, w Paryżu, Marsylii, Lille? Pytanie retoryczne. My możemy tak z całą pewnością powiedzieć, niestety sytuacja jest zupełnie inna w innych krajach. Polska nie przestrzega przed jakimś zagrożeniem teoretycznym, ono jest praktyczne - przekonywał szef rządu. 

Mateusz Morawiecki: Otworzymy drzwi, wpłynie fala nielegalnych migrantów

- Prezydent Francji, Emmanuel Macron, z którym się rano widziałem, musiał opuścić szczyt wcześniej po to, aby zajmować się tematami ogromnych zamieszek, palących się samochodów, opon, wybijanych szyb, kradzieży, rozbojów i wielu przestępstw, które mają miejsce we Francji. Plądrowane sklepy, dewastowane restauracje, podpalane radiowozy. Barykady na ulicach. Czy taki obraz chcemy widzieć w Polsce? Czy Polacy by sobie tego życzyli? Myślę, że wszyscy Polacy, również wyborcy opozycji odpowiedzą, że nie jest to obraz jakiego byśmy chcieli - kontynuował Morawiecki.

- Konkluzje z 2018 roku to była odpowiedź na tamten kryzys migracyjny - przypomniał Morawiecki nawiązując do kryzysu migracyjnego z 2015 roku. Premier przypomniał, że w tamtym czasie Polska i Węgry protestowały przeciwko przymusowej relokacji uchodźców.

Czytaj więcej

Mateusz Morawiecki przedstawia "plan bezpiecznych granic" UE

- Otworzymy drzwi - wpłynie cała rzeka nielegalnych migrantów, to z czym mamy do czynienia chociażby we Francji czy w dalekiej od Morza Śródziemnego Szwecji - oświadczył Morawiecki.

- Europejczycy mają święte prawo być u siebie gospodarzami - podkreślił.

Morawiecki odniósł się do wypowiedzi unijnej komisarz ds. wewnętrznych, Ylvy Johansson.

- Powiedziała, że to wszystko nie oznacza przymusowej relokacji. Jeśli jakiś kraj musi zapłacić karę 22 tys. euro za nieprzyjętego imigranta to jest to de facto przymus. A punkt drugi - ja poprosiłem o to, że skoro taka jest wypowiedź pani Johansen to ja poprosiłem, by, w związku z tym, została wpisana ta wypowiedź, że nie ma przymusowej relokacji, w konkluzjach. Ponieważ nie było na to zgody to nie ma naszej zgody na konkluzje - chyba wszystko jest logiczne, wszystko jest jasne - oświadczył szef rządu. 

- Nie zgodziliśmy się na odejście od tego konsensu i dlatego nie zgodziliśmy się również na przyjęcie konkluzji w takim kształcie, który oznaczałby naszą milczącą lub dorozumianą zgodę na przymusową migrację, ani na jakąkolwiek dystrybucję, rozdział nielegalnych imigrantów - dodał.

- Mam nadzieję, że Europa otrzeźwieje i pójdzie po rozum do głowy - stwierdził.

Mateusz Morawiecki: Płonące przedmieścia Paryża - i spokojne polskie wioski

- Polska przedstawiła dzisiaj plan "Europa bezpiecznych granic", który składa się z kilku prostych punktów, które spotkały się z pozytywnym rozdźwiękiem. Po pierwsze zwiększenie inwestycji dotyczących strzeżenia zewnętrznych granic Unii, po drugie wzmocnienie Frontexu (...), po trzecie przeciwdziałanie masowej imigracji u ich źródeł (...) w państwach, które cierpią dzisiaj też na skutek wielkiej zbrodni kolonializmu. Czy Polska za nią odpowiada? Oczywiście nie (...) Ograniczenie świadczeń socjalnych osób nie będących obywatelami UE i nie mających specjalnego statusu uchodźcy z kraju ogarniętego wojną, z Ukrainy i walka z przemytnikami ludzi - podkreślił Morawiecki.

- Niech każdy kto mnie słucha zestawi ze sobą takie dwa obrazy: dzisiejsze przedmieścia Paryża, wielkie zamieszki, rabowanie sklepów, wybijane szyby, płonące samochody - i spokojne polskie miasta, spokojne polskie wioski. Polska opowiedziała się za spokojem - podsumował.

Dlaczego Unia Europejska chce relokacji uchodźców?

Przyjęty przez UE mechanizm relokacji uchodźców ma przede wszystkim rozładować obozy dla uchodźców w Grecji i Włoszech, czyli krajach, do których docierają drogą morską uchodźcy z Afryki i Bliskiego Wschodu. Mechanizm przewiduje, że do Polski trafiła by niewielka (licząca ok. 2 tys. osób) grupa uchodźców, a gdyby Polska nie chciała ich przyjąć musiałaby za każdego nieprzyjętego uchodźcę zapłacić 22 tys. euro.

Czytaj więcej

Jacek Sasin twierdzi, że "Niemcy chcą się pozbyć nieprzydatnych imigrantów"

Istnieje jednak furtka, którą Polska mogłaby wykorzystać, aby nie być objęta przymusową relokacją - można bowiem wystąpić z wnioskiem do UE o zwolnienie z tego obowiązku, jeżeli np. kraj poddawany jest presji migracyjnej z innego kierunku, tak jak dzieje się to w przypadku Polski, do której napływają uchodźcy z Ukrainy. Z takim wnioskiem do UE wystąpili już Czesi.

Polska nie może zablokować przyjętego mechanizmu, ponieważ w tej sprawie UE decydowała większością kwalifikowaną, a więc Polsce nie przysługuje prawo weta. Głosy Polski i Węgier to za mało, by zablokować decyzję UE w tej sprawie.

Morawiecki poinformował, że Polska nie zgodziła się na konkluzje zakończonego szczytu UE ws. migracji i relokacji uchodźców. Oprócz Polski konkluzje te miały zablokować także Węgry.

Mateusz Morawiecki: Polska za konsensusem z 2018 roku ws. uchodźców

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ambasador Izraela krytykuje Polskę po decyzji w sprawie Palestyny
Dyplomacja
Sondaż: Czy Andrzej Duda powinien mieć wpływ na wybór polskiego komisarza w UE?
Dyplomacja
Cameron jak Duda. Proponuje, by kraje NATO wydawały więcej niż 2 proc. PKB na armie
Dyplomacja
Joe Biden po raz pierwszy publicznie grozi Izraelowi wstrzymaniem dostaw broni
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Dyplomacja
MSZ odcina się od sędziego Tomasza Szmydta. "Wypowiedział narodowość"