Morawiecki w Brukseli: Dla Rosji wojna znów stała się przedłużeniem polityki

Otrzymujemy kolejne raporty o mającym nastąpić, najprawdopodobniej, ataku (Rosji na Ukrainę) w kolejnych dniach, czy tygodniach - mówił w Brukseli premier Mateusz Morawiecki, który przebywa na szczycie UE.

Publikacja: 18.02.2022 12:30

Mateusz Morawiecki i Ursula von der Leyen

Mateusz Morawiecki i Ursula von der Leyen

Foto: PAP/EPA

- To sytuacja bez precedensu, by w ostatnich dziesięcioleciach jakieś państwo najechało inne państwo w Europie. Musimy się temu z całą mocą przeciwstawić - podkreślił szef polskiego rządu.

- Podczas dyskusji, zarówno na forum Rady Europejskiej, jak i w rozmowach bilateralnych podnosiłem bardzo mocno to, aby pakiet sankcyjny był przygotowany jak najszybciej, aby propozycje były surowe, zdecydowane, aby odpowiedź Zachodu była bardzo mocna. Mogę powiedzieć, że ten cel powoli osiągamy: jest świadomość nie tylko tych ryzyk, tego bezpośredniego zagrożenia polityką neoimperialną Rosji, ale jest też świadomość zagrożeń o charakterze pozamilitarnym: faktyczny szantaż gazowy, dezinformacja, ataki hakerskie, ataki hybrydowe, których ze strony Rosji doświadczają dziś kraje Unii Europejskiej - wyliczał premier.

- My się na ten szantaż, na szantaż gazowy, dezinformację, propagandę, nie zgadzamy - dodał.

Czytaj więcej

Sekretarz obrony USA: Niektóre rosyjskie jednostki 200 mil od granicy Polski

- Konstruujemy (na forum UE - red.) konkretny pakiet, konkretnych sankcji, które mają być dużo mocniejsze od wdrożonych po agresji rosyjskiej w 2014 roku - zaznaczył szef rządu.

- Niepodległa Ukraina, suwerenna Ukraina, to jest polska racja stanu - mówił premier. - Dlatego tutaj bijemy na alarm i uświadamiamy naszym zachodnim partnerom jak niebezpieczna jest ta sytuacja, w której się znaleźliśmy - dodał podkreślając jednocześnie, że "jedność Zachodu" wobec kryzysu wokół Ukrainy "jest wysoka" - dodał.

Jest świadomość nie tylko tych ryzyk, tego bezpośredniego zagrożenia polityką neoimperialną Rosji, ale jest też świadomość zagrożeń o charakterze pozamilitarnym

Mateusz Morawiecki, premier

- Jesteśmy zdecydowani dać jednoznaczny odpór temu, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Chcemy, aby ta napięta sytuacja stała się mniej napięta, tak aby Rosja mogła rozwijać się pokojowa i tak, aby Europa, Ukraina i Polska mogły rozwijać się pokojowo - podkreślił szef rządu.

Morawiecki mówił też, w odpowiedzi na jedno z pytań, że w Brukseli "starał się obudzić niektórych z geopolitycznej drzemki, w której znaleźli się w ostatnich latach, a może dziesięcioleciach". - Dla niektórych krajów z powrotem wojna staje się przedłużeniem polityki, jednym z takich krajów jest niestety Rosja, musimy ją do tego zniechęcić - podkreślił.

Dopytywany kiedy Unia Europejska jest gotowa uruchomić sankcje wobec Rosji, Morawiecki odparł, że nastąpi to w momencie "agresji Rosji na Ukrainę".

- To sytuacja bez precedensu, by w ostatnich dziesięcioleciach jakieś państwo najechało inne państwo w Europie. Musimy się temu z całą mocą przeciwstawić - podkreślił szef polskiego rządu.

- Podczas dyskusji, zarówno na forum Rady Europejskiej, jak i w rozmowach bilateralnych podnosiłem bardzo mocno to, aby pakiet sankcyjny był przygotowany jak najszybciej, aby propozycje były surowe, zdecydowane, aby odpowiedź Zachodu była bardzo mocna. Mogę powiedzieć, że ten cel powoli osiągamy: jest świadomość nie tylko tych ryzyk, tego bezpośredniego zagrożenia polityką neoimperialną Rosji, ale jest też świadomość zagrożeń o charakterze pozamilitarnym: faktyczny szantaż gazowy, dezinformacja, ataki hakerskie, ataki hybrydowe, których ze strony Rosji doświadczają dziś kraje Unii Europejskiej - wyliczał premier.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
USA nałożyły nowe sankcje na Rosję. Chodzi o zakazaną broń
Dyplomacja
Rosja chce zakazać umieszczania broni w kosmosie "po wsze czasy"
Dyplomacja
Kolumbia zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. „To ludobójczy rząd”
Dyplomacja
Turcja poparła kandydata na sekretarza generalnego NATO. To przesądza sprawę?
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił