Uniwersytet to tworzący go ludzie

22 marca 2024 roku na Uniwersytecie Wrocławskim odbyło się posiedzenie elekcyjne Uniwersyteckiego Kolegium Elektorów. Kolegium już w pierwszej turze wybrało prof. dr. hab. Roberta Olkiewicza na rektora Uniwersytetu Wrocławskiego w kadencji 2024–2028.

Publikacja: 02.04.2024 14:00

Materiał partnera

Podczas kampanii wyborczej toczącej się przed marcowymi wyborami rektorskimi podkreślał pan, że najcenniejszym atutem Uniwersytetu Wrocławskiego są ludzie.

Prof. dr hab. Robert Olkiewicz, rektor UWr oraz rektor elekt: Dokładnie tak. Bardzo zależy mi nie tylko na tym, aby zapewnić społeczności uniwersyteckiej satysfakcjonujące i godne warunki pracy i nauki, ale również na tym, aby budować społeczność opartą na zaufaniu i wzajemnym szacunku.

Dlaczego według pana to takie ważne?

Ponieważ budowanie prestiżu naszej uczelni jest kluczowe. Chciałbym, aby absolwenci byli dumni ze swojej Alma Mater, aby się z nią identyfikowali. Chciałbym, aby naukowcy chwalili się swoją uczelnią, a pracownicy zwyczajnie lubili przychodzić do pracy. Podczas spotkań przed wyborami posługiwałem się przykładem jednej z amerykańskich uczelni, która dzięki swoim absolwentom zyskuje spore środki na rozwój.

Ma pan na myśli tzw. otoczenie społeczno-gospodarcze?

Tak. W obecnej sytuacji finansowej istnieje ogromna potrzeba zwiększenia przychodów własnych Uniwersytetu. Oczywiście sposóbów jest kilka, m.in. zwiększenie liczby realizowanych projektów naukowych, rozwój płatnej działalności dydaktycznej, usprawnienie komercjalizacji badań i zacieśnianie współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym.

Co to oznacza w praktyce?

Już teraz przy udziale absolwentów tworzymy programy nowych kierunków studiów i modyfikujemy stare programy. Chciałbym tę współpracę poszerzyć, zwiększając chociażby liczbę doktoratów wdrożeniowych czy praktyk studenckich. Są to zabiegi, które przynoszą obopólne korzyści i dla uczelni, i dla przedsiębiorstw. Właśnie rozpoczęliśmy nabór w konkursie na inicjatywy dydaktyczne, by stworzyć pole do rozwoju współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym.

Dodam, że Uniwersytet Wrocławski oferuje swoim studentom zarówno atrakcyjne kierunki kształcenia, jak i bogatą ofertę ogólnouniwersy-teckich przedmiotów ponadprogramowych realizowanych właśnie wspólnie z otoczeniem społeczno-gospodarczym, których tematyka dotyczy m.in. planowania kariery zawodowej, rozwijania różnych form przedsiębiorczości czy doskonalenia cenionych przez rynek pracy kompetencji miękkich.

A co z tzw. godnymi warunkami pracy?

Na Uniwersytecie Wrocławskim istnieją w tej materii, niestety, wieloletnie zaniedbania. Jestem jednak przekonany, że wiem, jak ten problem rozwiązać. Już teraz mogę się pochwalić, że udało nam się porozumieć ze wszystkimi organizacjami związkowymi w naszej uczelni i wprowadzamy podwyżki. Na ten cel przekazałem wszystkie środki z ministerstwa przeznaczone na podwyżki. Również planowana przeze mnie obniżka pensum to dopiero początek tego procesu. Najbliższy plan: obniżyć pensum dla profesorów UWr z 240 na 210.

Z pozycji rektora, jaką pełniłem niespełna dwa lata, miałem możliwość przyjrzeć się, jak działają różne mechanizmy na uczelni, i poznać wady oraz zalety ich funkcjonowania. Zresztą już teraz, wraz z moim zespołem, wprowadziłem szereg zmian, które zaczynają przynosić pozytywne efekty.

Jakie to zmiany?

Chociażby uproszczenie procedur związanych z zamówieniami publicznymi. Trzeba tego typu działaniom nadać większą dynamikę.

I zdecydowanie zamierzam to zrobić.

Niewątpliwie drogą do realizacji kluczowych celów jest dalsza decentralizacja. Wydziały, jakich mamy obecnie 10 a od września będzie 12, wiedzą najlepiej, jak rozwijać badania i kształcenie w swoich obszarach. Moją rolą jako rektora jest wspierać je w tych działaniach.

Czy są jakieś widoczne efekty polityki decentralizacji?

Tak, to widać chociażby na przykładzie awansów zawodowych. Liczba awansów na stanowisko profesora UWr wzrosła kilkukrotnie – w 2021 roku wynosiła 26, a w 2023 – 81! Zwiększyła się również znacznie liczba awansów na adiunkta. Stało się tak dzięki przekazaniu oceny wniosków kompetentnym organom wydziałowym.

Wspominał pan o przychodach – jak je zwiększać?

Można tu wymienić kilka obszarów, m.in. badania naukowe i projekty, dydaktyka, tzw. kapitał ludzki i organizacja pracy.

Nie da się zwiększać dochodów bez podnoszenia jakości kształcenia i wprowadzania innowacji.

Uzyskaliśmy niedawno pozytywną ocenę projektu IDUB. Co daje nam wiatr w żagle i motywuje do dalszej intensywnej pracy.

Bardzo cenione są nowe możliwości, które dzięki dofinansowaniu tworzą przestrzeń i wsparcie dla nowych inicjatyw i ambicji naszych naukowców i nie tylko, bo również studentów. Z entuzjazmem witane są zakupy sprzętu – w ciągu dwóch lat zakupiono więcej nowego sprzętu niż w poprzednich 20 latach!

Warto zatem kontynuować ten projekt chociażby dla realizacji kilku ważnych programów.

Jakie to programy?

„Młody badacz”, czyli stypendia dla najlepszych przyjętych na I rok studiów oraz granty na wspieranie kompetencji naukowych i badawczych, granty dla pracowników na badania wstępne („granty na granty”) czy finansowanie Inkubatorów Doskonałości Naukowej.

Ale wróćmy do przychodów.

Tak. Chcę wykorzystać jednostki UWr do generowania zysku, stąd m.in. dążenie do stworzenia z Wydawnictwa Uniwersytetu Wrocławskiego instytucji liczącej się również na międzynarodowym rynku wydawniczym. Włączenie Wydawnictwa w struktury UWr to duże ułatwienie dla autorów i redaktorów.

Z kolei z Biblioteki Uniwersyteckiej chcemy stworzyć prężne, tętniące życiem centrum konferencyjne. „Nowe otwarcie” Biblioteki to Centrum Kongresowe, Repozytorium, Open Access oraz Data Stewards, włączenie w Krajowy Obieg Opracowania Naukowego.

Chcę rozwijać fundusze uniwersyteckie m.in. na rzecz badań naukowych i komercjalizacji ich wyników. Oraz zapewnić – niezależnie od polityki ministerialnej – dostęp do jak najszerszej liczby baz danych i innych zasobów cyfrowych.

Jednym z priorytetów kolejnej kadencji są inwestycje.

To bardzo ważne. Już dało się pozyskać środki na dokończenie remontu Instytutu Historycznego przy ul. Szewskiej oraz zagospodarowanie sąsiadującej z nim działki przy ul. Kuźniczej, po legendarnym Kalogródku. Będzie remont budynku na Piasku. Natomiast pozyskanie środków na budowę Centrum Badawczego Fizyki i Chemii uważam za jeden z priorytetów. Bez inwestycji w infrastrukturę badawczą trudno sobie wyobrazić rozwój Uniwersytetu, nauki i pozyskiwanie środków z grantów oraz zatrzymanie świetnej młodej kadry naukowej.

Zatem inwestycja w ludzi?

Jak już wspomniałem – to podstawa. Rozwojowi kapitału ludzkiego ma służyć również intensyfikacja działań zmierzających do zwiększenia obecności pracowników UWr w międzynarodowej i krajowej współpracy naukowej, m.in. poprzez udzielenie kadrowego i finansowego wsparcia takim przedsięwzięciom.

Nie bez znaczenia jest nacisk na lepsze pozyskiwanie środków na projekty mobilnościowe (np. z programu NAWA oraz Erasmus+) czy budowanie partnerstwa na rzecz projektów finansowanych ze środków europejskich, w szczególności poprzez kooperację w ramach sieci uniwersytetów europejskich Arqus.

Inwestowanie w studentów, znaczące wspieranie działalności kół naukowych, ale również zwiększenie możliwości wsparcia psychologicznego dla studentów i doktorantów – to niezmiernie ważne.

Jak zwiększać pozyskiwanie środków na badania naukowe?

Zdobywanie funduszy na badania wymaga m.in. wzmocnienia systemu szkoleń dotyczących pozyskiwania środków zewnętrznych ze źródeł krajowych i zagranicznych.

Nie ma też zysków bez innowacji, zatem przede mną całościowe wdrożenie systemu informatycznego służącego do gromadzenia danych o aktywności naukowej pracowników, redukującego ciężary biurokratyczne i ułatwiającego przygotowania do procesu ewaluacji jakości działalności naukowej. I oczywiście wzmacniania roli m.in. Centrum Transferu Technologii jako jednostki wspierającej transfer wyników naukowych do gospodarki. Badania naszych pracowników mają bardzo duży potencjał komercjalizacyjny, zarówno w naukach ścisłych i przyrodniczych, jak i społecznych czy humanistycznych. CTT zapewnia im profesjonalne wsparcie administracyjne w przedmiotowym zakresie.

Na wielu kierunkach studiów nowoczesne technologie są płynnie włączane w proces edukacyjny, np. na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii wykorzystujemy technologię Virtual Reality (VR) na zajęciach z kryminalistyki. VR stosowany jest również w kształceniu kompetencji komunikacyjnych czy negocjacyjnych pedagogów, którzy dodatkowo korzystają z nowocześnie wyposażonych pracowni metodycznych.

Jaką rolę widzi pan w tworzeniu funduszy?

To bardzo ważny aspekt nadchodzącej kadencji. Widzę konieczność kontynuacji i rozwoju funduszu dofinansowania pracowni dydaktycznych, prekursorskiego projektu zainicjowanego w 2022 roku, cieszącego się ogromną popularnością (w pierwszych dwóch edycjach przeznaczyliśmy ponad

1,5 mln zł na modernizację uczelnianej bazy dydaktycznej). Podział środków odbywał się na zasadzie w pełni transparentnego konkursu. Bardzo ważny jest też pomysł utworzenia funduszu budowania kompetencji eksperckich – będącego w dyspozycji prorektora ds. projektów i relacji międzynarodowych. Fundusz ten byłby uzupełnieniem programu Erasmus+ oraz staży oferowanych w projekcie IDUB, skierowanych do liderów wywodzących się zarówno z kadry akademickiej, jak i administracyjnej. Celem tego Funduszu byłoby finansowanie krótkich pobytów w uczelniach zagranicznych, szczególnie w ramach sieci Arqus, aby pozyskać know-how do prowadzenia wspólnych działań. Pozyskiwane w ten sposób doświadczenia i kontakty są dla uczelni bezcenne.

Wyraźnie zwiększyliśmy fundusz wynagrodzeń (na dodatki okolicznościowe). Utworzyliśmy fundusze wsparcia: publikacji, pracowni dydaktycznych czy współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym, o czym już wspominałem.

Jak przygotowuje pan uczelnię na nadchodzący niż demograficzny?

Wspieramy studia niestacjonarne, anglojęzyczne i podyplomowe, rozwijamy mikropoświadczenia. Mam świadomość sytuacji demograficznej. I dlatego modyfikujemy program studiów, zwłaszcza na studiach magisterskich. Tworzymy też nowe kierunki, wychodząc naprzeciw potrzebom otoczenia społeczno-gospodarczego. Przykład: logopedia.

O ten kierunek pytali kandydaci na studia.

Do tej pory mieliśmy w ofercie studia podyplomowe, teraz otwieramy rekrutację na kierunek logopedia.

Pamiętajmy też, że o jakości nauczania decyduje przede wszystkim kadra badawczo-dydaktyczna. I znowu okazuje się, że ludzie są najważniejsi.

Materiał partnera

Materiał partnera

Podczas kampanii wyborczej toczącej się przed marcowymi wyborami rektorskimi podkreślał pan, że najcenniejszym atutem Uniwersytetu Wrocławskiego są ludzie.

Pozostało 99% artykułu
Materiał partnera
Jakoś to będzie... czy przezorny zawsze ubezpieczony?
Materiał partnera
Wzrost wartości Twoich finansów? – jak wykorzystać do tego lokaty i rachunek oszczędnościowy Santander Consumer Banku
Materiał partnera
Zarządzanie odpadami: inicjatywy, które zmieniają branżę
Materiał partnera
Opakowania uzupełniające przyszłością branży kosmetycznej
Materiał partnera
Pozwalamy łączyć oszczędności z troską o środowisko
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?