To bardzo ważne. Już dało się pozyskać środki na dokończenie remontu Instytutu Historycznego przy ul. Szewskiej oraz zagospodarowanie sąsiadującej z nim działki przy ul. Kuźniczej, po legendarnym Kalogródku. Będzie remont budynku na Piasku. Natomiast pozyskanie środków na budowę Centrum Badawczego Fizyki i Chemii uważam za jeden z priorytetów. Bez inwestycji w infrastrukturę badawczą trudno sobie wyobrazić rozwój Uniwersytetu, nauki i pozyskiwanie środków z grantów oraz zatrzymanie świetnej młodej kadry naukowej.
Zatem inwestycja w ludzi?
Jak już wspomniałem – to podstawa. Rozwojowi kapitału ludzkiego ma służyć również intensyfikacja działań zmierzających do zwiększenia obecności pracowników UWr w międzynarodowej i krajowej współpracy naukowej, m.in. poprzez udzielenie kadrowego i finansowego wsparcia takim przedsięwzięciom.
Nie bez znaczenia jest nacisk na lepsze pozyskiwanie środków na projekty mobilnościowe (np. z programu NAWA oraz Erasmus+) czy budowanie partnerstwa na rzecz projektów finansowanych ze środków europejskich, w szczególności poprzez kooperację w ramach sieci uniwersytetów europejskich Arqus.
Inwestowanie w studentów, znaczące wspieranie działalności kół naukowych, ale również zwiększenie możliwości wsparcia psychologicznego dla studentów i doktorantów – to niezmiernie ważne.
Jak zwiększać pozyskiwanie środków na badania naukowe?
Zdobywanie funduszy na badania wymaga m.in. wzmocnienia systemu szkoleń dotyczących pozyskiwania środków zewnętrznych ze źródeł krajowych i zagranicznych.
Nie ma też zysków bez innowacji, zatem przede mną całościowe wdrożenie systemu informatycznego służącego do gromadzenia danych o aktywności naukowej pracowników, redukującego ciężary biurokratyczne i ułatwiającego przygotowania do procesu ewaluacji jakości działalności naukowej. I oczywiście wzmacniania roli m.in. Centrum Transferu Technologii jako jednostki wspierającej transfer wyników naukowych do gospodarki. Badania naszych pracowników mają bardzo duży potencjał komercjalizacyjny, zarówno w naukach ścisłych i przyrodniczych, jak i społecznych czy humanistycznych. CTT zapewnia im profesjonalne wsparcie administracyjne w przedmiotowym zakresie.
Na wielu kierunkach studiów nowoczesne technologie są płynnie włączane w proces edukacyjny, np. na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii wykorzystujemy technologię Virtual Reality (VR) na zajęciach z kryminalistyki. VR stosowany jest również w kształceniu kompetencji komunikacyjnych czy negocjacyjnych pedagogów, którzy dodatkowo korzystają z nowocześnie wyposażonych pracowni metodycznych.
Jaką rolę widzi pan w tworzeniu funduszy?
To bardzo ważny aspekt nadchodzącej kadencji. Widzę konieczność kontynuacji i rozwoju funduszu dofinansowania pracowni dydaktycznych, prekursorskiego projektu zainicjowanego w 2022 roku, cieszącego się ogromną popularnością (w pierwszych dwóch edycjach przeznaczyliśmy ponad
1,5 mln zł na modernizację uczelnianej bazy dydaktycznej). Podział środków odbywał się na zasadzie w pełni transparentnego konkursu. Bardzo ważny jest też pomysł utworzenia funduszu budowania kompetencji eksperckich – będącego w dyspozycji prorektora ds. projektów i relacji międzynarodowych. Fundusz ten byłby uzupełnieniem programu Erasmus+ oraz staży oferowanych w projekcie IDUB, skierowanych do liderów wywodzących się zarówno z kadry akademickiej, jak i administracyjnej. Celem tego Funduszu byłoby finansowanie krótkich pobytów w uczelniach zagranicznych, szczególnie w ramach sieci Arqus, aby pozyskać know-how do prowadzenia wspólnych działań. Pozyskiwane w ten sposób doświadczenia i kontakty są dla uczelni bezcenne.
Wyraźnie zwiększyliśmy fundusz wynagrodzeń (na dodatki okolicznościowe). Utworzyliśmy fundusze wsparcia: publikacji, pracowni dydaktycznych czy współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym, o czym już wspominałem.
Jak przygotowuje pan uczelnię na nadchodzący niż demograficzny?
Wspieramy studia niestacjonarne, anglojęzyczne i podyplomowe, rozwijamy mikropoświadczenia. Mam świadomość sytuacji demograficznej. I dlatego modyfikujemy program studiów, zwłaszcza na studiach magisterskich. Tworzymy też nowe kierunki, wychodząc naprzeciw potrzebom otoczenia społeczno-gospodarczego. Przykład: logopedia.
O ten kierunek pytali kandydaci na studia.
Do tej pory mieliśmy w ofercie studia podyplomowe, teraz otwieramy rekrutację na kierunek logopedia.
Pamiętajmy też, że o jakości nauczania decyduje przede wszystkim kadra badawczo-dydaktyczna. I znowu okazuje się, że ludzie są najważniejsi.
Materiał partnera