Aktualizacja: 14.11.2015 17:36 Publikacja: 14.11.2015 08:53
Foto: 123RF
Tak wynika z wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13 maja 2015 r. (sygn. akt I ACa 17/15).
Dominik M. (dane zmienione) domagał się przeprosin oraz 15 tys. zł zadośćuczynienia od wydawcy czasopisma, w którym opublikowano obraźliwy dla niego – jak twierdził - artykuł. W jego ocenie przeciętny czytelnik mógł z treści artykułu wywnioskować, że Dominik M. jest pedofilem lub przyznaje się do skłonności pedofilskich, gdy tymczasem jest to nieprawdą. M. jest osobą publiczną, działa w organizacjach pozarządowych zajmujących się tematyką praw mniejszości seksualnych w Polsce, organizuje imprezy masowe, angażuje się także w działalność na rzecz praw osób z niepełnosprawnościami. Od 10 lat prowadzi także pod pseudonimem własny blog.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas