Ubezwłasnowolnienie doprowadza do daleko idącej ingerencji w prawa i wolności danej osoby. Zastosowanie tej instytucji powoduje pozbawienie lub ograniczenie zdolności do czynności prawnych. Obecne rozwiązania w tym zakresie stoją w sprzeczności z konstytucyjnymi i międzynarodowymi standardami ochrony praw osób z niepełnosprawnością intelektualną lub psychiczną - podkreśla HFPC.
„Na gruncie Konwencji o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami stosowanie instytucji ubezwłasnowolnienia jest wyłączone. Z kolei zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka środek ten powinien być stosowany w sytuacjach bardzo wyjątkowych, tam gdzie zawiodły wszystkie inne sposoby wsparcia danej osoby w samodzielnym życiu" – czytamy w opinii HFPC.
Czytaj także: Rzecznik praw Obywatelskich popiera petycję w sprawie zniesienia instytucji ubezwłasnowolnienia
Dzisiejszy model ubezwłasnowolnienia nie odpowiada potrzebom zróżnicowanej grupy, jaką stanowią osoby z niepełnosprawnością. Nie każda niepełnosprawność intelektualna lub psychiczna powinna wiązać się z koniecznością ingerowania w zdolność do czynności prawnych. Aktualna regulacja powinna być zastąpiona rozwiązaniami przewidującymi możliwość dokonania indywidualnie dopasowanej i proporcjonalnej reakcji na trudności w samodzielnym prowadzeniu swoich spraw, których mogą doświadczać osoby z niepełnosprawnością intelektualną lub psychiczną.
„Międzynarodowe wytyczne wskazują na obowiązek udzielania wsparcia osobom z niepełnosprawnościami psychicznymi lub intelektualnymi w samodzielnym korzystaniu ze zdolności do czynności prawnych, by przez to zapewnić tym osobom realną możliwość urzeczywistniania autonomii i swobody działania, jaka przysługuje każdemu człowiekowi. Natomiast obecny kształt instytucji ubezwłasnowolnienia w pełni odpowiada modelowi zastępczego podejmowania decyzji" – tłumaczy apl. adw. Jarosław Jagura, prawnik HFPC.