McDonald's a dane osobowe na Allegro

Naczelny Sąd Administracyjny orzekał w sprawie McDonald's już dwukrotnie. Teraz ponownie odesłał firmę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (I OSK 1938/12). Ten zajmie się nią już po raz trzeci.

Sprawa jest ważna. Na rozstrzygnięcie czekają przedsiębiorcy, którzy – stosując różne formy promocji – mają interes w tym, aby były one wykorzystywane zgodnie z ich celem.

W akcji promocyjnej spółka McDonald's wydawała tzw. karty rabatowe na okaziciela. Dostawali je pracownicy biur i restauracji należących do korporacji działający na zasadzie franczyzy oraz partnerzy handlowi. Upoważniały one do nabywania w sieci McDonald's określonych produktów z bonifikatą. Firma zastrzegła, że karty są jej własnością i nie podlegają obrotowi. Uczestnicy akcji promocyjnej zobowiązali się do przestrzegania regulaminu promocji, w szczególności do ich niezbywania.

Mimo to karty znalazły się w serwisie Allegro. Były wystawiane oddzielnie lub jako koperta z dodatkiem darmowego bonu, co pozwalało omijać zakaz sprzedaży.

Od lat na wyrok sądu czekają przedsiębiorcy prowadzący akcje promocyjne

McDonald's zażądał, by spółka prowadząca Allegro udostępniła dane osób sprzedających. Spółka odmówiła, a generalny inspektor ochrony danych osobowych nie uwzględnił wniosku McDonald's o wydanie nakazu ujawnienia danych.

– GIODO nie ingeruje w sposób działania podmiotów gospodarczych – mówi radca prawny Piotr Wójcik, pełnomocnik GIODO. – Ale nigdzie nie jest powiedziane, że dane osób sprzedających karty rabatowe na Allegro są danymi tych osób, które je otrzymały i oferują na aukcji. Ochrona ich interesów przeważa nad interesem przedsiębiorstwa – wskazuje.

Mimo takiego stanowiska GIODO Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrujący po raz pierwszy sprawę w 2011 r., uwzględnił skargę firmy McDonald's. Stwierdził, że ma ona prawo wiedzieć, kto wbrew woli przedsiębiorcy i niezgodnie z regulaminem promocji sprzedaje karty rabatowe w internecie.

Po tym wyroku sprawa potoczyła się dalej. W 2011 r. NSA rozpatrujący skargę kasacyjną GIODO orzekł, że art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych (zezwalający na przetwarzanie danych, gdy jest to niezbędne do prawnie usprawiedliwionych celów) wymaga wykładni nie tylko w świetle prawa krajowego, ale także z uwzględnieniem dyrektyw europejskich. Okazało się, że indywidualny spór firmy McDonald's z GIODO o to, jak wyważyć potrzebę ochrony interesu przedsiębiorcy i ochrony prywatności osób fizycznych, ma bardziej uniwersalny charakter.

Rok później WSA rozpatrujący powtórnie sprawę przyznał rację GIODO i oddalił skargę McDonald's. Spółka złożyła skargę kasacyjną do NSA.

– GIODO niewłaściwie ocenił sytuację przedsiębiorcy ubiegającego się o ochronę z powodu naruszenia jego interesów w prowadzonej działalności gospodarczej – przekonywał podczas rozprawy przed NSA adwokat Jan Byrski reprezentujący McDonald's. – Nie może być tak, że sprzedający na aukcjach elektronicznych rzeczy należące do przedsiębiorcy i wbrew jego woli pozostają bezkarni.