Reklama

Sąd o apostazji: najpierw formalności, później adnotacja w księdze

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, nakazując proboszczowi wpisanie do księgi chrztów adnotacji o wystąpieniu z kościoła katolickiego rażąco uchybił przepisom – wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Aktualizacja: 25.05.2015 15:46 Publikacja: 25.05.2015 14:31

Sąd o apostazji: najpierw formalności, później adnotacja w księdze

Foto: Fotorzepa/Karol Zienkiewicz

Adam B. (imię fikcyjne) w piśmie skierowanym do proboszcza parafii w Z. oświadczył, iż występuje z kościoła katolickiego, tj. wycofuje zgodę na podleganie jego doktrynie (Katechizm Kościoła Katolickiego) i prawu (Kodeks prawa kanonicznego). Chciał też, aby proboszcz jako administrator danych osobowych uaktualnił księgę chrztów o adnotację dotyczącą jego aktu apostazji.

Proboszcz odmówił dokonanie takiej aktualizacji, wskazując, iż pan Adam nie zachował przesłanek uregulowanych w Zasadach postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z kościoła uchwalonych przez Konferencję Episkopatu Polski we wrześniu 2007 r. Zgodnie z nimi aktu odstępstwa (apostazji), które wywołują skutki w prawie kanonicznym może dokonać tylko „osoba pełnoletnia, zdolna do czynności prawnych, osobiście, w sposób świadomy i wolny, w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Deregulowanie po kawałku, czyli zmiany w e-licytacjach komorniczych
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama