Wydany we wtorek wyrok może mieć duże znaczenie dla przedsiębiorców przechowujących swoje dane w informatycznej chmurze na amerykańskich serwerach. Wprawdzie orzeczenie zapadło w indywidualnej sprawie sporu obywatela Austrii Maximiliana Schremsa z irlandzkim Facebookiem, ale może mieć szersze znaczenie.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł zgodnie z opinią swojego rzecznika generalnego ogłoszoną niecałe dwa tygodnie wcześniej (zwykle od opinii rzecznika do wyroku upływa kilka miesięcy). Stwierdził, że nieważna jest decyzja Komisji Europejskiej z 2000 r. (2000/520/WE), wprowadzająca program „Bezpiecznej przystani" (ang. Safe Harbor). Porozumienie to umożliwiało ponad 4 tys. amerykańskich firm przetwarzanie danych handlowych i osobowych ich klientów w Europie. Firmy uczestniczące w tym programie zobowiązywały się do przestrzegania europejskich standardów ochrony danych osobowych, znacznie bardziej restrykcyjnych niż w Stanach Zjednoczonych.