Tak najnowsze wyniki Eurostatu dotyczące PKB za trzeci kwartał skomentował Jean-Claude Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego.
Polska jako jedyny kraj w UE uzyskała w odniesieniu do tego samego okresu poprzedniego roku dodatni jednoprocentowy wynik. Gospodarka strefy euro skurczyła się o 4,1 proc., a całej Unii o 4,3 proc. Lepiej sytuacja wygląda w ujęciu kwartalnym – na 20 krajów, które podały już swoje wyniki, w 13 przypadkach gospodarka rosła. Rekordziści, czyli Litwa i Słowacja, osiągnęli odpowiednio 6,1 i 1,6-proc. wzrost. W ośmiu przypadkach dodatni wynik odnotowano drugi kwartał z rzędu.
Prezes EBC mówił m.in. o sytuacji Polski na konferencji po posiedzeniu Rady Prezesów EBC, która postanowiła pozostawić stopy procentowe bez zmian. Obecnie główna stopa znajduje się na rekordowo niskim poziomie 1 proc.
Prezes EBC dał do zrozumienia, że Europejski Bank Centralny na razie jeszcze nie będzie podnosić stóp procentowych, bo inflacja jest pod kontrolą, a skuteczność odbicia gospodarczego jeszcze nie jest do końca pewna. – Niektóre aspekty ożywienia mogą być tylko tymczasowe – zwrócił uwagę Trichet.
Jego zdaniem na tle Europy pozytywnie wyróżnia się sytuacja w Polsce – nasza odporność została zauważona. Pytany przez „Rz” o moment przyjęcia przez nasz kraj euro, Trichet odparł: – To wszystko zależy od kraju, jak i kiedy chce spełnić kryteria. Wiem, że jest w Polsce na ten temat dużo dyskusji. Ale ja nie mogę w tej kwestii nic podpowiadać polskim władzom.