Rząd dopłaci do etatów

Państwo pomoże w zamian za wyższe składki. Szczegółowe negocjacje za kilka dni, specustawa – za miesiąc

Publikacja: 01.04.2009 05:02

Umowę na czas określony ma 3,35 mln ludzi. Ponad połowa z nich – na krócej niż rok.

Umowę na czas określony ma 3,35 mln ludzi. Ponad połowa z nich – na krócej niż rok.

Foto: Rzeczpospolita

Rząd ma pakiet propozycji antykryzysowych będących odpowiedzią na postulaty związków zawodowych i przedsiębiorców zrzeszonych w Komisji Trójstronnej. – Zaakceptowaliśmy ich kierunek myślenia – oświadczył wczoraj premier Donald Tusk.

Najważniejszym postulatem związków i pracodawców była rządowa pomoc w utrzymaniu zatrudnienia przez zagrożone firmy. – Jesteśmy gotowi wesprzeć „płatne postojowe” – oświadczył premier. – Złożyliby się na nie rząd i przedsiębiorcy. Byłoby niższe niż pensja, jaką normalnie dostają pracownicy, bo w granicach płacy minimalnej – tłumaczył Tusk.

Jak dowiedziała się „Rz”, rząd chce, by dopłatę do postojowego wypłacał Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Jeśli miałaby to być połowa płacy minimalnej (1276 zł brutto), wynosiłaby 638 zł, czyli nieco więcej niż zasiłek dla bezrobotnych, który podstawowy wynosi ok. 552 zł brutto.

Wkład rządu byłby formą pożyczką. Firma, która skorzysta z pomocy, już po wyjściu z kryzysu (od 2011 r.) płaciłaby przez rok lub dwa wyższą składkę na FGŚP (teraz jest to 0,1 proc. wynagrodzenia pracownika).

Rząd szacuje, że z tego rodzaju świadczenia w ciągu półtora roku mogłoby skorzystać ok. 200 tys. pracowników i kosztowałoby to ok. 900 tys. – 1 mln zł.

RM wstępnie zgodziła się też na zniesienie opodatkowania zapomóg udzielanych pracownikom przez związki zawodowe oraz bonów wypłacanych przez pracodawców (budżet będzie to kosztować 120 mln zł rocznie).

Jest też szansa na porozumienie w innych dziedzinach – np. w sprawie tego, jak długo pracownik może być zatrudniany na umowach czasowych. Związki chcą, by było to najwyżej 18 miesięcy, pracodawcy postulują, by stałe umowy wprowadzać po 36 miesiącach pracy na umowy czasowe. – Zaproponujemy rozsądny kompromis – zapowiedziała minister pracy Jolanta Fedak, ale nie podała szczegółów.

Premier ma nadzieję, że rozmowy o konkretach zakończą się za miesiąc, a rząd przyjmie specustawę jeszcze w kwietniu.

[ramka]Opinia

[srodtytul]Jeremi Mordasewicz, ekspert PKPP Lewiatan:[/srodtytul]

Rząd miał do spełnienia poważne zadanie. Musiał określić skutki finansowe zaproponowanych przez związki zawodowe i organizacje przedsiębiorców propozycji. Jeśli okaże się, że przedsiębiorstwa, które skorzystają z pomocy państwa, mają przez rok lub nieco dłużej płacić wyższą składkę na FGŚP o 0,15 proc. pensji pracownika, czyli w wysokości 0,25 proc., to nie jest to wysoka kwota. Na pewno warto się zgodzić na takie zobowiązanie, jeśli równocześnie przedsiębiorcy będą mogli efektywniej zarządzać czasem pracy pracowników. Teraz dla firm największym problemem są nieregularne zamówienia. Uelastycznienie czasu pracy pomoże temu zaradzić.[/ramka]

[ramka]Opinia

[srodtytul]Jan Guz, przewodniczący OPZZ:[/srodtytul]

Jeśli rząd naprawdę chcezapobiec skutkom kryzysu w firmach, to powinien przyjąć wszystkie nasze 13 postulatów paktu antykryzysowego. One muszą być realizowane wspólnie, a nie pojedynczo. Wprowadzenie subsydiowanego zatrudnienia, czyli alternatywy dla zwolnień grupowych, jest najważniejsze dla poczucia bezpieczeństwa pracowników. Nie wydaje mi się, by potrzebne było zwiększanie w przyszłości wysokości składki na FGŚP, bo według naszych szacunków, wynikających z prognoz wzrostu zatrudnienia przygotowanych przez rząd, z takiego dodatkowego świadczenia skorzysta nieco ponad 100 tys. pracowników, a to oznacza, że wystarczy pieniędzy w funduszu.[/ramka]

[ramka][srodtytul]Grupa mędrców ma stworzyć bank pomysłów[/srodtytul]

Narodowa rada rozwoju, która powstanie przy prezydencie, ma pomóc w walce ze skutkami kryzysu w Polsce. Jej powstanie zapowiedział wczoraj po spotkaniu z premierem i przedstawicielami związków zawodowych, pracodawców, samorządowców oraz ekonomistów prezydent Lech Kaczyński. – Będzie to miejsce dialogu między osobami, które reprezentują różne środowiska, mające różne punkty widzenia – stwierdził prezydent.

W ocenie Kaczyńskiego takie gremium jest potrzebne, bo w kraju obserwujemy już oznaki silnej stagnacji. Wyrazem tego są m.in. spadki liczby pozwoleń na budowę, oddanych mieszkań oraz wielkości sprzedaży detalicznej. W efekcie grozi nam dalszy wzrost bezrobocia. Doradca prezydenta Paweł Wypych przewiduje, że pod koniec roku może się ono zwiększyć z 10,9 proc. obecnie do 16 proc.

Kaczyński wspomniał też o nie najlepszej sytuacji finansów publicznych. – Planowany na ten rok deficyt w ciągu pierwszych dwóch miesięcy zrealizowano w 29 proc. To nie jest suma, która by zapowiadała tragedię, ale w porównaniu z danymi z lat poprzednich jest groźna – powiedział.Zdaniem doradcy prezydenta Adama Glapińskiego realną wielkość deficytu na ten rok poznamy w połowie roku.

– Doktrynalne bronienie deficytu jest zabawą z mediami i opinią publiczną – stwierdził Glapiński. Jego zdaniem wielkość deficytu trzeba przewidzieć i wybrać najlepszy scenariusz cięć. – Nie można oszczędzać tam, gdzie rujnujemy podstawy wzrostu, czy też powodujemy wzrost bezrobocia – apelował.[/ramka]

Rząd ma pakiet propozycji antykryzysowych będących odpowiedzią na postulaty związków zawodowych i przedsiębiorców zrzeszonych w Komisji Trójstronnej. – Zaakceptowaliśmy ich kierunek myślenia – oświadczył wczoraj premier Donald Tusk.

Najważniejszym postulatem związków i pracodawców była rządowa pomoc w utrzymaniu zatrudnienia przez zagrożone firmy. – Jesteśmy gotowi wesprzeć „płatne postojowe” – oświadczył premier. – Złożyliby się na nie rząd i przedsiębiorcy. Byłoby niższe niż pensja, jaką normalnie dostają pracownicy, bo w granicach płacy minimalnej – tłumaczył Tusk.

Pozostało 88% artykułu
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński