Chcemy jeszcze bardziej aktywnie poszukiwać inwestorów dla prywatyzowanych spółek – mówi Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu. – Stąd pomysł na spopularyzowanie naszej oferty wśród środowisk, które uczestniczą w procesach prywatyzacyjnych, jak kancelarie prawne reprezentujące inwestorów w kontaktach z MSP.
Narady z prawnikami to kolejne z cyklu rozmów, jakie prowadzi resort skarbu ze środowiskami, które mogą wesprzeć proces sprzedaży państwowego majątku. Wiosną 2009 r. minister skarbu Aleksander Grad spotkał się z przedstawicielami OFE. Wówczas dyskutowano o możliwości zaangażowania się funduszy w debiuty giełdowe państwowych spółek. Zdaniem ministra OFE powinny bardziej aktywnie wchodzić w procesy prywatyzacyjne, a szczególnie w prywatyzację tych spółek Skarbu Państwa, które są bardzo dobrymi spółkami i można traktować je jako inwestycje długoterminowe.
O prywatyzacji resort rozmawia też z analitykami największych banków. Przedstawiciele MSP spotkali się również z kilkunastoma największymi domami maklerskimi. Efekty? Przyspieszenie sprzedaży resztówkowych udziałów w ok. 35 firmach.
– Brokerzy zaczęli nam codziennie przedstawiać oferty sprzedaży konkretnych spółek – mówi Adam Leszkiewicz. – Rozmawiamy wtedy z domami, które dają najlepszą ofertę. Przede wszystkim chcemy w ten sposób pozbywać się giełdowych resztówek. Przede wszystkim chcemy w ten sposób pozbywać się giełdowych resztówek. Wyjątkiem są trzy, cztery spółki, których dzisiejsza cena akcji na GPW jest niższa od średniej z ostatnich sześciu miesięcy, a także w niektórych przypadkach od wartości księgowej – dodaje wiceminister. Taką firmą jest m.in. TP SA, której resztówkę resort skarbu uwzględnił w swojej propozycji przyspieszonego programu prywatyzacji (do końca 2010 r.).
Resort skarbu coraz śmielej wykorzystuje też Internet, by popularyzować prywatyzację. Na stronie ministerstwa (www.msp.gov.pl) pojawił się „miliardomierz”. Pokazuje on graficznie najważniejsze dane prywatyzacyjne, których najczęściej poszukują internauci na stronie MSP, czyli przychody z prywatyzacji, przychody, które dzięki giełdzie uzyskały spółki Skarbu Państwa, oraz wpływy z dywidend. Dzięki „miliardomierzowi” będzie można się również w łatwy sposób dowiedzieć, ile projektów prywatyzacyjnych zostało już zakończonych, a ile wciąż trwa.