Na obsługę zadłużenia – krajowego i zagranicznego – budżet państwa wydał w sumie 42,46 mld zł, wynika z wykonania budżetu za 2013 r.
Oznacza to, że Ministerstwu Finansów udało się zrealizować plan obniżenia kosztów obsługi o ok. 1 mld zł, czego podjęło się podczas nowelizacji budżetu w lipcu 2013 roku. Przede wszystkim oszczędności możliwe były na obsłudze długu zagranicznego – 1,3 mld zł mniej od planu przed nowelizacją; na obsłużenie długu krajowego trzeba było wydać nawet o ok. 215 mln zł więcej.
W porównaniu z 2012 r. koszty obsługi zadłużenia wzrosły tylko o 351 mln zł, czyli 0,83 proc. (przy czym te dotyczące długu nominowanego w walutach obcych nawet spadły – o 2 proc.). W tym czasie zadłużenie Skarbu Państwa zwiększyło zaś się o 5,6 proc.
– Jak to się dzieje, że dług jest większy, a odsetki od niego płacone nie rosną wolniej lub spadają? To efekt sytuacji na rynkach finansowych. Gdy obniżają się długookresowe rynkowe stopy procentowe, to koszty obsługi nowowyemitowanych papierów są mniejsze – mówi Paweł Radwański, ekonomista Raiffeisen Polbank. – Im większy udział nowego długu w całości, tym tańsza jest jego obsługa – dodaje.
Trend wyraźnego spadku rynkowych stóp procentowych rozpoczął się w połowie 2012 r., gdy ruszył cykl obniżek kosztu pieniądza przez Radę Polityki Pieniężnej. Rentowności obligacji skarbowych na rynku wtórnym sięgnęły rekordowo niskich poziomów w połowie 2013 r. Potem nieco odbiły, ale i tak w całym roku były średnio najniższe.