Choinki pomogą budżetowi

Spadł popyt na choinki. Winę ponosi podniesiony w połowie roku VAT.

Publikacja: 22.12.2008 04:17

Za choinkę, która rok temu kosztowała 130 zł, teraz trzeba zapłacić prawie 160 zł. Główną przyczyną jest podniesienie VAT z 3 do 22 proc. – Dlatego musimy tłumaczyć klientom, że to nie nasza podwyżka, lecz skokowy wzrost podatku – mówi Marek Bachunek, który od prawie dziesięciu lat sprzedaje przed świętami w Warszawie 2 – 3 tys. bożonarodzeniowych drzewek. Na popyt wpłynął także kryzys. Plantatorzy twierdzą, że jeśli przed rokiem sprzedawcy zaczynali się interesować choinkami już we wrześniu, to teraz pojawili się dopiero w połowie listopada – Moje przychody zmalały. Od sprzedawców też słyszę, że sprzedają mniej, bo nie wszystkie place do handlu choinkami zostały powynajmowane – dodaje Ryszard Słodowicz, właściciel plantacji świerków.

Biznes na choinkach kręci się mimo to całkiem nieźle. Polska stała się w nim jednym z europejskich liderów. Ma to związek z likwidacją małych plantacji w Danii wyspecjalizowanej w dostawach choinek na rynek europejski: tamtejsi plantatorzy z powodu rosnących kosztów przenoszą swoje interesy do państw z tańszą siłą roboczą, w tym Polski. Firma THT Nordmann, należąca do duńskiej grupy TH Thomsen, sadzi na plantacji w Roszczycach pod Łebą jodłę kaukaską już od 14 lat. Na 240 hektarach rośnie blisko milion drzewek. Co roku przed świętami kilkadziesiąt tysięcy z nich trafia do klientów w Niemczech, Danii, Holandii, Francji oraz do hipermarketów w Polsce.

[wyimek]6 mln choinek sprzedaje się w Polsce, według szacunków Lasów Państwowych, co roku przed świętami[/wyimek]

Jodła kaukaska stała się niekwestionowanym przebojem w choinkowym biznesie. Jest kilkakrotnie droższa od świerka, ale wygląda efektowniej i jest trwalsza. – Co roku obserwujemy wzrost zainteresowania dobrymi gatunkami roślin. W tym roku wycięliśmy 60 tys. sztuk jodły kaukaskiej – informuje Iwona Didina, dyrektor sprzedaży w spółce Ever-Green Polska zajmującej się produkcją i importem roślin ozdobnych oraz choinek. Spółka ma także własne plantacje w Danii. Roboty pielęgnacyjne wykonują tam sezonowi pracownicy z Polski.

Rozwijająca się konkurencja wyspecjalizowanych w sprzedaży choinek firm prywatnych uderzyła w Lasy Państwowe. – W tym roku sprzedamy zaledwie ok. 3 tys. choinek. To kilkanaście razy mniej niż w końcu lat 90. – oznajmia Kazimierz Szabla, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Jego zdaniem w skali całego kraju LP sprzedadzą w tym roku nie więcej niż 20 tys. drzewek.

Nikt nie liczy, ile bożonarodzeniowych drzewek sprzedaje się w Polsce przed świętami. Ostrożne szacunki LP mówią o 6 mln sztuk. Dla porównania w USA, gdzie popyt na naturalne choinki jest największy, co roku sprzedaje się do 35 mln drzewek.

Za choinkę, która rok temu kosztowała 130 zł, teraz trzeba zapłacić prawie 160 zł. Główną przyczyną jest podniesienie VAT z 3 do 22 proc. – Dlatego musimy tłumaczyć klientom, że to nie nasza podwyżka, lecz skokowy wzrost podatku – mówi Marek Bachunek, który od prawie dziesięciu lat sprzedaje przed świętami w Warszawie 2 – 3 tys. bożonarodzeniowych drzewek. Na popyt wpłynął także kryzys. Plantatorzy twierdzą, że jeśli przed rokiem sprzedawcy zaczynali się interesować choinkami już we wrześniu, to teraz pojawili się dopiero w połowie listopada – Moje przychody zmalały. Od sprzedawców też słyszę, że sprzedają mniej, bo nie wszystkie place do handlu choinkami zostały powynajmowane – dodaje Ryszard Słodowicz, właściciel plantacji świerków.

Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem