Zmiana, zaproponowana przez Ministerstwo Finansów, wynika z reformy systemu emerytalnego. Na skutek przekazania do ZUS 51,5 procent aktywów OFE i umorzenia części obligacyjnej, znacząco zmniejszy się wysokość długu publicznego - z obecnych ok. 55 proc. PKB do ok. 47 procent PKB. W związku z tym - wyjaśnia resort w uzasadnieniu do projektu ustawy - należy zastąpić próg 50 proc. PKB progiem 43 proc. PKB, natomiast próg 55 proc. PKB odpowiednio progiem 48 proc. PKB.
890 mld zł wyniósł dług publiczny na koniec III kwartału 2013 r. Od końca 2012 r. zwiększył się o 6 proc.
Projektowane zmiany dotyczą tzw. stabilizującej reguły wydatkowej zapisanej w ustawie o finansach publicznych. Reguła ta określać będzie od 2015 r. limit wzrostu wydatków publicznych. W obecnym jej brzmieniu, gdy dług przekroczy 50 lub 55 proc. PKB, limit wydatków na kolejny rok jest odpowiednio korygowany w dół. W nowym brzmieniu mechanizmy korygujące mają się włączać już przy niższych progach.
Projekt nowelizacji przewiduje ponadto doprecyzowanie regulacji związanych z budżetami samorządów oraz rozwiązania mające ułatwiać procedurę konsolidacji przepływów finansowych między funduszami zarządzanymi przez ZUS. MF chce, by zmiany weszły w życie dzień po ogłoszeniu zmian z ustawie. To szybki termin, ale resort tłumaczy, że wkrótce ruszą prace nad Aktualizacją Programu Konwergencji, gdzie spowiadamy się Brukseli z postępów w walce z wysokim deficytem.
- Proponowane zmiany nie są dla mnie jasne. Może być tak, że po nowelizacji ustawy będziemy mieli cztery progi ostrożnościowe - dwa w regule stabilizującej, jeden odrębny w ustawie o finansach publicznych wynoszący 55 proc. PKB oraz w Konstytucji - 60 proc. PKB - komentuje Mirosław Gronicki, b. minister finansów. - Taka niejasność ułatwia "naginanie" przepisów przez polityków do swoich potrzeb - dodaje.