Wszystko się okaże w przyszłym miesiącu. PKP Intercity ma do końca stycznia otrzymać biznesplan działalności przewozów międzywojewódzkich. – Przymierzamy się do tematu przejęcia połączeń międzyregionalnych – przyznaje Czesław Warsewicz, prezes PKP InterCity. – Są one częścią przewozów dalekobieżnych, czyli takich, w jakich się specjalizujemy – uzasadnia.
Ostateczna decyzja będzie jednak należała do właściciela, czyli do Skarbu Państwa. Zanim zapadnie, konieczne jest ustalenie, jak rozszerzenie działalności wpłynie na spółkę InterCity, która na początku przyszłego roku planuje debiut na giełdzie. – Należy pamiętać, że nie wszystkie z tych połączeń są opłacalne. Część z nich dotowana jest z budżetu państwa.InterCity łatwiej byłoby podjąć decyzję, gdyby wraz z przejęciem tych połączeń otrzymała gwarancję ich dofinansowania i jego wysokości, np. w perspektywie dziesięciu lat.
Przewozami regionalnymi i międzywojewódzkimi zajmuje się spółka PKP Przewozy Regionalne, która ma zostać przejęta przez finansujące ją samorządy. Te jednak niechętnie patrzą na zabranie im dłuższych połączeń. Zwłaszcza że ten, kto będzie je realizował, czy będzie to PKP InterCity, czy też nowa spółka, otrzyma część taboru obecnie należącego do PKP PR. Mowa m.in. o 74 lokomotywach, które za 100 mln zł spółka odkupiła od PKP Cargo i remontuje za własne pieniądze. Dodatkowo nowa spółka ma przejąć ok. 110 składów elektrycznych i ponad 1900 wagonów, w tym cały tabor, jaki PKP Przewozy Regionalne zmodernizowały, korzystając z dotacji unijnych.
InterCity, jeżeli nie dostanie tego taboru, własnym nie zdoła obsłużyć wszystkich dotychczas istniejących połączeń. Wiele, głównie deficytowe, zniknie wtedy z rozkładów jazdy. Władze PKP InterCity deklarują jednak, że na przejęcie połączeń nie będą nalegać.
Samorządy zgodziły się przyjąć Przewozy Regionalne, jednak pod pewnymi warunkami. Wraz ze spółką chciały m.in. przejąć należący do niej tabor i bazy techniczne do jego remontu. Poprzedni rząd nie zdążył zakończyć negocjacji w tej sprawie, więc teoretycznie trwają one nadal. Zgodnie ze strategią dla kolei, która ma być przez nowe władze realizowana, przejęcie kolei regionalnych przez samorządy ma nastąpić jeszcze w tym roku.