W 2007 r. Polacy kupili 7,2 mln l Finlandii, o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej – podała w najnowszym raporcie amerykańska firma Brown Forman, właściciel fińskiej marki. Na nasz kraj przypadło blisko 30 proc. jej światowej sprzedaży, która zwiększyła się o 19,6 proc. Dzięki tak szybkiemu wzrostowi sprzedaży Polska umocniła się na pierwszym miejscu wśród krajów, gdzie dostępna jest ta wódka.
– Zwiększyliśmy przewagę nad zajmującymi drugie miejsce Stanami Zjednoczonymi – mówi Bibianna Konieczna-Sano, dyrektor marketingu Brown Forman Polska. Finlandia jest liderem wśród wódek sprowadzanych do Polski z zagranicy. Natomiast w całym segmencie rynku premium – do którego oprócz wódek importowanych zaliczane są także drogie wódki wytwarzane w Polsce – zajmuje czwarte miejsce. Wyprzedzają ją należący do Central European Distribution Corporation Bols, produkowany przez Belvedere Sobieski oraz Wyborowa.
Brown Forman szacuje, że w 2008 r. sprzedaż Finlandii w Polsce ponownie pójdzie w górę, niewykluczone, że o ok. 20 proc. Firma liczy, że uda się jej wykorzystać modę na drogie, markowe wódki. – Sprzedaż produktów z tzw. kategorii premium i importowanych rośnie obecnie najszybciej i wszystko wskazuje na to, że ten trend się utrzyma w najbliższych miesiącach – mówi Bibianna Konieczna-Sano.
Firma badawcza Nielsen policzyła, że od stycznia 2007 r. do lutego 2008 r. wartość sprzedaży drogich wódek krajowych oraz z importu zwiększyła się w Polsce o 25 proc. Ich udział w rynku – szacowanym na ok. 8,2 mld zł – wyniósł 28,3 proc. W tym samym czasie wartość całego rynku wódki zwiększyła się o 17 proc.
– Od dłuższego czasu zwiększa się lojalności polskich konsumentów wobec znanych marek, do których jakości mają zaufanie. Za tę gwarancję są skłonni zapłacić wyższą cenę – uważa Krzysztof Grudziński, prezes firmy V&S Luksusowa z Zielonej Góry, która oferuje na naszym rynku szwedzką wódkę Absolut.