Firmy uciekają z Polski

Niejasne przepisy o VAT utrudniają działalność. Polskie przedsiębiorstwa spedycyjne przenoszą siedziby na Cypr i do Czech

Aktualizacja: 20.05.2008 05:07 Publikacja: 20.05.2008 04:37

Firmy uciekają z Polski

Foto: Rzeczpospolita

– W każdym kraju łatwiej jest prowadzić działalność spedycyjną niż w Polsce – uważa przedstawiciel Europejskiego Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej Krzysztof Komorniczak. Podczas IX Kongresu Spedytorów Komorniczak powiedział, że z powodu nieprzyjaznych dla spedytorów przepisów o VAT polskie firmy coraz częściej przenoszą się do Czech i na Cypr.

– Cypr nie jest żadnym rajem podatkowym. To unijny kraj, który ma 10-procentową stawkę podatku dla przedsiębiorców i proste prawo – mówi Komorniczak.

Zarejestrowana na Cyprze firma oferująca przewóz towaru np. z Niemiec do Polski nie dolicza VAT, natomiast za taki sam transport, ale organizowany przez firmę z siedzibą w Polsce, nabywca będzie musiał zapłacić 22 procent VAT, tłumaczy Komorniczak. Polskie przepisy dotyczące VAT są zagmatwane i nieprzyjazne wobec rodzimych przedsiębiorstw.

Komorniczak podał przykład znowelizowanej 1 stycznia br. ustawy o VAT, której zmodyfikowany art. 83 mówi, że stawka 0 procent VAT obowiązuje w transporcie międzynarodowym dla podmiotów wykonujących głównie przewozy międzynarodowe. Nowelizacja polegała na dodaniu słowa „głównie”. Ustawodawca nie powiedział, jakie jest kryterium oceny, a spedytor wybierający przewoźnika najpierw będzie musiał się dowiedzieć, jakim transportem zajmuje się przewoźnik i czy płaci VAT 0 czy 22 procent. Pytanie nie jest błahe, bo również od 1 stycznia nie jest możliwe odliczanie VAT od tzw. pustych faktur, które były wystawiane, gdy VAT został nieprawidłowo naliczony.

– Problemy z ustaleniem prawidłowej stawki VAT są powszechne – uważa prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński. Spedytorzy dodają, że w gąszczu przepisów gubią się nawet urzędnicy, bo co urząd skarbowy to inna interpretacja prawa podatkowego. Na dodatek definicja transportu międzynarodowego w polskim prawie nie przewiduje przewozów z pominięciem Polski (np. ze Szwajcarii na Ukrainę). W takim przypadku VAT również wynosi 22 procent, co zniechęca do korzystania z usług polskich firm spedycyjnych.

Kolejnym nieżyciowym przepisem, który według branży od lat utrudnia funkcjonowanie firm spedycyjnych, jest konieczność płacenia VAT w 30 dni po wykonaniu usługi, a nie w momencie wystawienia faktury. Nie ma definicji wykonania usługi transportowej lub spedycyjnej, więc urzędy skarbowe żądają płacenia VAT w momencie wyładowania towaru.

– Rozdzielenie momentu wystawienia faktury i płacenia VAT dopiero po wykonaniu usługi wprowadza bałagan w księgowości, bo zdarza się, że transport może trwać ponad miesiąc – uważa Komorniczak. Tymczasem zapłacenie VAT w chwili wystawienia faktury jest karane przez fiskusa.

– W każdym kraju łatwiej jest prowadzić działalność spedycyjną niż w Polsce – uważa przedstawiciel Europejskiego Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej Krzysztof Komorniczak. Podczas IX Kongresu Spedytorów Komorniczak powiedział, że z powodu nieprzyjaznych dla spedytorów przepisów o VAT polskie firmy coraz częściej przenoszą się do Czech i na Cypr.

– Cypr nie jest żadnym rajem podatkowym. To unijny kraj, który ma 10-procentową stawkę podatku dla przedsiębiorców i proste prawo – mówi Komorniczak.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?