Reklama
Rozwiń

Zysk na owcach, strata na ogierach

Poprawiają się wyniki państwowych spółek rolnych. W minionym roku zarobiły na czysto 72,6 mln zł. Najtrudniej o zysk w hodowli koni

Publikacja: 28.07.2008 02:00

Zysk na owcach, strata na ogierach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Wyniki 58 państwowych spółek rolnych były w 2007 r. najlepsze od lat. Wartość majątku wzrosła o 10 proc., do prawie 1,5 mld zł, a zysk netto o 53 proc., do 72,6 mln zł. Tylko dziewięć spółek zanotowało stratę, z tego aż siedem to stadniny koni. Najważniejsze jednak, że przestały się trwale zadłużać, co widać po spadku o 7 proc., do 55,4 mln zł, ich zobowiązań długoterminowych.

Państwowe spółki rolne są kontrolowane przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Ich jedynym właścicielem jest Skarb Państwa, a zbycie udziałów wymaga zgody Rady Ministrów.

Agencja wsparła w minionym roku swoje spółki kwotą 48 mln zł w formie dopłat do kapitału. Z tego 36 mln zł stanowiło dofinansowanie inwestycji, a 7,7 mln zł poszło na pokrycie strat bilansowych.

Najlepiej radzi sobie 21 spółek hodujących bydło, trzodę i owce. Żadna nie zanotowała strat. W sumie ich zysk wyniósł prawie 46 mln zł. Hodujące 25 tys. sztuk bydła mlecznego, 1200 loch i 2500 owczych matek spółki dostarczają rolnikom materiału hodowlanego.

Także 14 spółek hodowli roślin miało w sumie 23,7 mln zł zysku netto. Tylko dwie zanotowały stratę (3,1 mln zł). W tej grupie najwyższy wzrost zysku – 93 proc. – ma Danko sp. z o.o. w Choryni w Wielkopolsce. Spółka gospodarzy na 3000 ha, zatrudnia 200 osób. Jest czołowym polskim producentem materiału siewnego. Specjalizuje się w pszenżycie. Aż 30 proc. nasion sprzedaje za granicę (m.in. do Niemiec, Szwecji, na Białoruś). W minionym roku miała 7,4 mln zł zysku netto (3,7 mln zł w 2006 r.).

– To był dla nas wyjątkowo dobry rok, bo trwała koniunktura na produkty rolne, a państwowe dopłaty do nasion zachęciły rolników do zakupów dobrego materiału siewnego – tłumaczy wysoki zysk Tadeusz Leśniak, członek zarządu i główny księgowy spółki.

Najgorzej radzą sobie na wolnym rynku stadniny. Połowa z 14 zanotowała stratę – w sumie prawie 8 mln zł. Pozostałe miały zysk – 14,2 mln zł.

Najgorzej wypadła spółka z o.o. Stado Ogierów w Łącku – 2,9 mln zł straty. W jej skład wchodzą stada w Kętrzynie, Starogardzie Gdańskim i Łącku. Jak się dowiedzieliśmy, wysoka strata to efekt zaangażowania firmy przez poprzednie kierownictwa w wyścigi na Służewcu. Spółka nie dostała za to obiecanej refundacji z resortu rolnictwa i jest winna właścicielom koni ok. 1,8 mln zł.

– Mamy w sumie 313 ogierów różnych ras. Niestety, popyt np. na konie zimnokrwiste, takie jakie hoduje Kętrzyn, jest ukierunkowany na sprzedaż na rzeź, a co za tym idzie, rolnicy nie szukają wysokiej klasy ogierów – mówi Bolesław Wyszatycki, kierownik Stada Ogierów w Łącku.

– Co będzie ze spółkami na minusie zadecyduje minister rolnictwa. O ich przyszłości niekoniecznie musi przesądzać głównie wynik finansowy – uważa Wojciech Adamczyk z ANR.

Wyniki 58 państwowych spółek rolnych były w 2007 r. najlepsze od lat. Wartość majątku wzrosła o 10 proc., do prawie 1,5 mld zł, a zysk netto o 53 proc., do 72,6 mln zł. Tylko dziewięć spółek zanotowało stratę, z tego aż siedem to stadniny koni. Najważniejsze jednak, że przestały się trwale zadłużać, co widać po spadku o 7 proc., do 55,4 mln zł, ich zobowiązań długoterminowych.

Państwowe spółki rolne są kontrolowane przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Ich jedynym właścicielem jest Skarb Państwa, a zbycie udziałów wymaga zgody Rady Ministrów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Miliardy na światłowody w Polsce. Hurtowy operator skusił banki
Biznes
Słowacja i Węgry blokują sankcje, suwerenność cyfrowa UE i spadek cen mieszkań
Biznes
NATO wzmacnia swoją północ. Gdzie pojawią się kolejne wojska sojuszników?
Biznes
Rekordowa liczba odwiedzających Warszawę
Biznes
Nvidia znów najwięcej wartą spółką na świecie. Mimo zamknięcia rynku chińskiego