168,9 tys. – tyle aut w I półroczu sprzedali dilerzy. To o 0,14 proc. więcej niż w tym samym okresie 2008 r. Według danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów w I półroczu zarejestrowano 140,9 tys. aut osobowych. W Polsce nie są rejestrowane pojazdy, które kupili klienci z Niemiec czy ze Słowacji.
W I półroczu sześć banków samochodowych udzieliło 66,7 tys. kredytów na kwotę 2,1 mld zł. W ubiegłym roku było to 69,8 tys. kredytów o wartości 2,5 mld zł. W całym 2008 r. banki pożyczyły na kupno aut – według szacunków samych bankowców – 6,5 mld zł.
– Spadek akcji kredytowej wynika z niższej sprzedaży aut na rynku krajowym oraz z ograniczenia – ze względu na kurs złotego – importu samochodów używanych – wyjaśnia przedstawiciel jednego z największych pośredników finansowych, który specjalizuje się w kredytach samochodowych. Zdecydowana większość banków nie ogranicza dostępu do kredytów, ale żąda za nie wyższej ceny. Najdroższej kosztuje sfinansowanie kupna starego auta. Oprocentowanie takiego kredytu może wynieść nawet ponad 16 proc. w skali roku. Gdy cena samochodu nie przekracza 10 tys. zł, klienci zastępują kredyt samochodowy pożyczką gotówkową.
Pośrednicy mówią, że bankiem, który zdecydował się pod koniec 2008 r. na ograniczenie finansowania kupna aut, był GE Money Bank. Po kilku miesiącach wrócił na rynek, ale nie poszukuje aktywnie klientów. Liderem rynku pozostaje Getin Bank. On też finansuje najczęściej zakup używanych aut. Specjalistą od kredytowania nowych jest Santander Consumer Bank.
[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/221841.html] Wybierz kredyt samochodowy dostosowany do Twoich potrzeb[/link][/b][/ramka]