NBP w walce o akcję kredytową

Banki będą mogły zwiększyć kredyty dla polskich firm. Możliwość taką zapowiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes NBP Sławomir Skrzypek

Publikacja: 11.09.2009 02:19

Sławomir Skrzypek, prezes NBP

Sławomir Skrzypek, prezes NBP

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Narodowy Bank Polski zamierza wspomóc banki komercyjne poprzez zaoferowanie im nowych i modyfikację dotychczasowych rozwiązań dotyczących płynności – zapowiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes NBP Sławomir Skrzypek. Celem jest zapewnienie bankom nowych źródeł finansowania, dzięki czemu banki będą mogły zwiększać skalę kredytowania gospodarki.

Sławomir Skrzypek zapowiedział, że banki będą mogły uzyskać dostęp do operacji repo na 12 miesięcy. Na razie najdłuższe takie operacje mają horyzont półroczny. Repo to pożyczki udzielane bankom przez NBP pod zastaw papierów wartościowych. Według danych na koniec sierpnia zadłużenie banków w NBP z tytułu operacji repo wynosiło w końcu sierpnia 7,6 mld zł. Nowym instrumentem ma być kredyt dyskontowy. Bank centralny wyjaśnił, że przedsiębiorstwo będzie wystawiać weksel na bank, a bank następnie będzie mógł dyskontować ten weksel w NBP.

– To wygląda na korzystne rozwiązanie z punktu widzenia akcji kredytowej – ocenia Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Będzie ono wyrównywało szanse między sektorem prywatnym a publicznym pod względem emisji długu.

– Trudno mówić, że to rozwiązanie jest nowością. Jako żywo przypomina ono oferowany w latach 90. przez nasz bank centralny kredyt redyskontowy – mówi Piotr Czarnecki, prezes Raiffeisen Bank Polska.

– Dobrze, że bank centralny podejmuje działania na rzecz rozwoju akcji kredytowej. Nie wiadomo tylko, czy – biorąc pod uwagę dużą nadpłynność sektora bankowego – barierą w rozwoju kredytów jest płynność czy brak kapitałów w bankach – zastanawia się Wiesław Szczuka, doradca zarządu BRE Banku i były wiceminister finansów.

NBP chce pomóc również w tym zakresie. Zapowiedział kupowanie obligacji emitowanych przez banki. Niedawno Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała, że zgodzi się na zaliczanie długoterminowych obligacji banków do funduszy własnych. NBP przyczyni się więc do zwiększania kapitałów sektora bankowego. Wszystkie trzy modyfikacje będą wymagały akceptacji Rady Polityki Pieniężnej.

– Zanim te instrumenty zaczną działać, może znowu minąć sporo czasu, i co więcej, oddziałują one jedynie na rynek kredytów złotowych. A przecież znaczną część w naszym systemie stanowią pożyczki denominowane w walutach, głównie euro i franku. Ich pozyskanie na rynkach międzynarodowych kosztuje bardzo drogo – mówi Piotr Czarnecki, prezes Raiffeisen Bank Polska.

Narodowy Bank Polski zamierza wspomóc banki komercyjne poprzez zaoferowanie im nowych i modyfikację dotychczasowych rozwiązań dotyczących płynności – zapowiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes NBP Sławomir Skrzypek. Celem jest zapewnienie bankom nowych źródeł finansowania, dzięki czemu banki będą mogły zwiększać skalę kredytowania gospodarki.

Sławomir Skrzypek zapowiedział, że banki będą mogły uzyskać dostęp do operacji repo na 12 miesięcy. Na razie najdłuższe takie operacje mają horyzont półroczny. Repo to pożyczki udzielane bankom przez NBP pod zastaw papierów wartościowych. Według danych na koniec sierpnia zadłużenie banków w NBP z tytułu operacji repo wynosiło w końcu sierpnia 7,6 mld zł. Nowym instrumentem ma być kredyt dyskontowy. Bank centralny wyjaśnił, że przedsiębiorstwo będzie wystawiać weksel na bank, a bank następnie będzie mógł dyskontować ten weksel w NBP.

Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem