Dreamliner zagrożony strajkiem

Teraz dreamlinera może opóźnić strajk. Związki z Seattle nie chcą wzrostu produkcji w innych zakładach

Aktualizacja: 23.04.2011 00:40 Publikacja: 23.04.2011 00:39

Ósme już opóźnienie dostaw Boeinga 787 stanie się faktem, jeżeli dojdzie do strajku w fabryce koncer

Ósme już opóźnienie dostaw Boeinga 787 stanie się faktem, jeżeli dojdzie do strajku w fabryce koncernu w Puget Sound pod Seattle w stanie Waszyngton

Foto: AP

 

Pracownicy fabryki Boeinga w Puget Sound pod Seattle w stanie Waszyngton weszli w spór zbiorowy z pracodawcą i grożą długoterminowym strajkiem. Jest to jeden z dwóch – poza Charleston w Karolinie Południowej – kluczowych zakładów dla produkcji Boeinga 787 dreamliner.

Jeśli rzeczywiście dojdzie do strajku, to kolejne, już ósme z kolei, opóźnienie dostaw najnowocześniejszych samolotów pasażerskich na świecie jest nieuniknione. W Puget Sound Boeing planuje już wkrótce produkcję siedmiu maszyn miesięcznie. W Charleston mają być montowane przynajmniej trzy.

Premierowa maszyna ma zostać dostarczona pod koniec tego roku japońskim liniom All Nippon Airways (ANA). Polskie Linie Lotnicze LOT, które zamówiły osiem takich maszyn z opcją domówienia kolejnych powinny dokładnie za rok włączyć do swojej floty pierwszego dreamlinera. Te plany jednak mogą być zagrożone, jeśli dojdzie do strajku w Puget Sound.

Obawy związków

Amerykańscy związkowcy uważają, że zarząd Boeinga chce się na nich zemścić za strajk z 2008 roku. Podczas tamtego protestu linie produkcyjne zostały unieruchomione na osiem tygodni. Wtedy to Boeing zdecydował się zainwestować w kolejną linię produkcyjną w zakładach w Charleston.

Powody wyboru tej drugiej lokalizacji były dwa. Po pierwsze pracownicy są tam w znacznie mniejszym stopniu „uzwiązkowieni". Po drugie władze Karoliny Południowej zaproponowały Boeingowi zachęty finansowe sięgające łącznie kwoty 170 milionów dolarów.

8 dreamlinerów zamówił na razie LOT z opcją kupna większej liczby maszyn

Sygnałem dla związkowców, że zarząd może ograniczać produkcję dreamlinerów pod Seattle, była wypowiedź prezesa koncernu Jima McNerneya, który podczas telekonferencji dotyczącej wyników finansowych poinformował inwestorów o zamiarze przeniesienia części produkcji z Puget Sound, ponieważ dochodzi tam do strajków mniej więcej co trzy – cztery lata.

Teraz Narodowa Rada Stosunków Pracowniczych – federacja związków zawodowych –  domaga się, aby zakład w Karolinie Południowej wręcz został zamknięty, a cała produkcja przeniesiona do stanu Waszyngton.

„W ten sposób Boeing znacznie zmniejszy zagrożenie nieterminowości dostaw" – czytamy w piśmie związkowców przysłanym do „Rz".

Linie się niecierpliwią

Zarząd Boeinga broni się, twierdząc, że nie ma nawet mowy o jakimkolwiek ograniczaniu pracy pod Seattle w sytuacji, kiedy portfel zamówień przekroczył 800 maszyn. Wręcz przeciwnie, właśnie pod Seattle zostało przyjętych kolejnych 2 tys. pracowników. Zakład w Karolinie Południowej daje zaś po prostu dodatkowe możliwości produkcyjne.

Na razie spotkanie pojednawcze z udziałem zewnętrznych negocjatorów zostało zaplanowane na 14 czerwca. Wcześniej jednak związkowcy grożą akcją strajkową.

Kolejne opóźnienie byłoby katastrofalne dla przewoźników. Linie ANA już grożą Boeingowi procesem i domagają się gigantycznego odszkodowania.

Dla LOT, który także wynegocjował odszkodowanie, taka sytuacja również byłaby fatalna. Już teraz polski przewoźnik boryka się z niedostatkami floty długiego zasięgu. Na razie ratuje się wypożyczeniem samolotów.

Tymczasem w piątek polskie linie poinformowały o przejęciu maszyny typu 767 od przewoźnika Air Italy. Ma ona zastąpić samolot, który przechodzi obecnie przegląd techniczny.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.walewska@rp.pl

 

Pracownicy fabryki Boeinga w Puget Sound pod Seattle w stanie Waszyngton weszli w spór zbiorowy z pracodawcą i grożą długoterminowym strajkiem. Jest to jeden z dwóch – poza Charleston w Karolinie Południowej – kluczowych zakładów dla produkcji Boeinga 787 dreamliner.

Jeśli rzeczywiście dojdzie do strajku, to kolejne, już ósme z kolei, opóźnienie dostaw najnowocześniejszych samolotów pasażerskich na świecie jest nieuniknione. W Puget Sound Boeing planuje już wkrótce produkcję siedmiu maszyn miesięcznie. W Charleston mają być montowane przynajmniej trzy.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej