Chevrolet, o którym „Rz" pisała w ostatni piątek, nie jest jedynym nowym modelem, jaki będzie najprawdopodobniej produkowany w Polsce. Do Gliwic może trafić również małe autko Opla, na razie roboczo nazywane Junior. Nowy model Fiata zastąpi z kolei dotychczasowy przebój fabryki w Tychach – Pandę. I nie wszystko jest stracone dla warszawskiej FSO. Tam też jest szansa na produkcję aut. Szczegóły będą jednak znane dopiero za kilka miesięcy.
W 2011 r. Fiat w Tychach ma wyprodukować ok. 530 – 550 tys. samochodów. Mniej niż w najlepszym roku 2009, kiedy fabryka pobiła rekord – 605,8 tys. aut, a lokomotywą wyników była panda. Fiat wyprodukował dodatkowo ponad 176 tys. egzemplarzy fiata 500 oraz blisko 113 tys. fordów ka i 17,7 tys. sztuk fiata 600 oraz abarth 500. Zresztą „500" jest nadal modelem rozwojowym. Właśnie teraz odbywa swoją trasę promocyjną „500 by Gucci" z luksusowym wykończeniem zaprojektowanym przez włoski dom mody. Nieoficjalnie wiadomo, że w planach jest jeszcze giardiniera, czyli model kombi. Uzupełnieniem produkcji ma być lancia ypsilon, która wyjeżdża z Tychów od maja. W 2013 r. ma się pojawić nowe auto, co nieoficjalnie potwierdzają poddostawcy fabryki. Ma być to auto małe, ale produkowane na dużą skalę. W takiej roli tyska fabryka, uważana za najlepszy zakład koncernu na świecie, doskonale się sprawdziła. Według sporządzonego w 2010 r. raportu Niemieckiego Stowarzyszenia Nadzoru Technicznego GTU produkowany w Tychach Fiat 500 okazał się najbardziej niezawodnym samochodem w grupie aut małych segmentu A i B. W 2009 r. w opinii niemieckiego automobilklubu ADAC najbardziej niezawodnym modelem na rynku samochodów małych został Fiat Panda. Sama fabryka już w 2007 r. dołączyła do grona przedsiębiorstw World Class Manufacturing stosujących najbardziej zaawansowane metody zarządzania produkcją.
Od początku produkcji z fabryki Opla w Gliwicach wyjechało 1,5 mln aut. –Wyprodukowanie kolejnego 1,5 mln zajmie nam znacznie mniej czasu. Przewidujemy, że 3-milionowe auto wyjedzie z fabryki za osiem lat – mówi „Rz" dyrektor General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak.
Wart 700 mln euro zakład rozpoczął produkcję samochodów w kwietniu 1998 r., po dwóch latach od podpisania listu intencyjnego w sprawie jego budowy. Pierwszym modelem była Astra Classic, w lutym 2000 r. ruszyła produkcja Agili. W trzy lata – Astra Classic II, po kolejnych dwóch latach – Zafira. W 2010 r. z zakładu wyjechało 158,7 tys. samochodów. Plan na obecny rok to blisko 180 tys. sztuk. To potężny skok w porównaniu z kryzysowym rokiem 2009, kiedy produkcja spadła do niecałych 95 tys. sztuk. W połowie października, trzy miesiące wcześniej niż zakładano, fabryka zacznie produkowanie modelu trzydrzwiowego GTC. Z kolei na przełomie roku 2012 i 2013 fabryka rozpocznie produkcję kolejnego modelu – cabrio, a potem coupe. W oba te modele zakład musiałby zainwestować ok. 120 mln euro. Gliwice są najpoważniejszym kandydatem na produkcję kolejnej generacji auta – Astry V, oraz któregoś z modeli Chevroleta, najprawdopodobniej Cruze lub Aveo. Według informacji osób zbliżonych do rady nadzorczej Opla nie jest wykluczona produkcja w Gliwicach kolejnego modelu – małego Opla, na razie nazywanego roboczo junior.
1,8 mld zł wydał Fiat na uruchomienie produkcji lancii ypsilon