Największy na świecie producent oprogramowania zarobił w pierwszym kwartale bieżącego roku 5,11 mld dol. (60 centów na akcję) wobec 5,23 mld dol. (61 centów na akcję) w roku ubiegłym. Wynik, choć nieco gorszy niż w analogicznym okresie 2011 r., jest lepszy od prognoz analityków. Eksperci branżowi spodziewali się, że zysk Microsoftu w pierwszych trzech miesiącach roku wyniesie 57 centów na akcję.

Sprzedaż oprogramowania giganta z Redmond skoczyła w badanym okresie o 6 proc. i wyniosła 17,41 mld dol. Analitycy prognozowali, że sprzedaż wyniesie 17,18 mld dol. Najpopularniejszymi produktami Microsoftu okazało się być oprogramowanie do serwerów oraz aplikacja Office. Nieźle radzi sobie także flagowy produkt spółki. Sprzedaż systemu operacyjnego Windows skoczyła w pierwszym kwartale 2012 r. o 4 proc. wobec prognoz analityków, którzy wieszczyli 4 proc. spadek. Najsłabiej radzi sobie dział rozrywki. Sprzedaż Xboxa spadła w analizowanym okresie o 16 proc.

Analitycy ocenili przedstawione przez spółkę wyniki jako „wyglądające dobrze".

– Szczególnie dobrze wyglądają wyniki sprzedaży Windowsa, które skoczyły o 4 proc. wobec przewidywań wskazujących na spadki. Sprzedaż systemu operacyjnego Microsoftu rosła szybciej niż cały rynek komputerów PC. W ubiegłym było dokładnie odwrotnie – stwierdził Brendan Barnicle, analityk Pacific Crest Securities. - Nie można jasno określić co wpłynęło na odwrócenie trendu, ale można przypuszczać, że tablety, których pojawienie się mocno uderzyło w rynek PC, straciły na swoim uroku – dodał.

Dobre wyniki tylko na chwilę poprawiły nastroje graczom giełdowym. Kurs akcji Microsoftu, po początkowych wzrostach, zaczął pikować w dół. Na wczorajszym zamknięciu sesji w Nowym Jorku walory spółki traciły 0,42 proc. wartości.