Skandal z koniną: mobilizacja Brukseli

W związku ze skandalem podmiany wołowiny na koninę w daniach gotowych Komisja Europejska przystąpiła do działania: nakazała testy DNA i koordynację śledztw przez Europol.

Publikacja: 14.02.2013 17:58

Skandal z koniną: mobilizacja Brukseli

Foto: Bloomberg

Po posiedzeniu kryzysowym w Brukseli komisarz ds. zdrowia i konsumentów, Tonio Borg ogłosił plan, który zostanie w  piątek przedstawiony 27 krajom Unii.

Domaga się on przeprowadzenia 2500 testów na DNA wszystkich rodzajów dań z wołowiną w Europie i  zorganizowania ok.4 tys. kontroli na obecność fenylbutazonu, leku  przeciwbólowego i antyzapalnego podawanego koniom, bo jego obecność w mięsie dyskwalifikuje je do spożycia.

Komisarz Borg chce, by pierwszą serie testów przeprowadzić w marcu, Bruksela pokryje koszty połowy, aby pierwsze wyniki były znane w połowie kwietnia. Zażądał też od Komisji Europejskiej przyspieszenia prac nad etykietowaniem podstawowych produktów z wołowiny, aby wskazywały pochodzenie mięsa.

Od czasu choroby wściekłych krów BSE istnieje obowiązek podawania źródła pochodzenia mięsa wołowego. Nie było dotąd takiego obowiązku wobec dań gotowych i mrożonek, wystarczało tylko informować, z  jakiego mięsa je zrobiono.

- Ne twierdzę, że wraz z podawaniem pochodzenia mięsa uregulujemy problem różnych oszustw i nadużyć. Jednak zwiększając identyfikowalność zostawiamy mniej przestrzeni tym, którzy chcą albo mogą oszukiwać - oświadczył francuski minister rolnictwa Stephane Le Foll.

Europejski urząd policji Europol zajmie sie ze swej strony koordynowaniem  postępowań wyjaśniających prowadzonych w kilku krajach dla ustalenia, gdzie doszło do oszustwa używania tańszej koniny zamiast wołowiny. Prowadzone dotąd śledztwa nie pozwoliły na razie ustalić, gdzie na paczki z  koniną naklejano etykiety: wołowina.

Do posiedzenia kryzysowego w Brukseli doszło w czasie, gdy skandal nabierał coraz większych rozmiarów.  Uczestniczyli w nim przedstawiciele 8 krajów , teraz muszą przekonać resztę do proponowanych działań. W piątek będzie dyskutować  na ten temat komitet ekspertów europejskich, a 25 lutego w Brukseli zajmie się tym rada ministrów rolnictwa UE.

Konina w mrożonkach to wynik spisku?

Inne przypadki

Trzy końskie tusze ze śladami obecności fenylbutazonu wysłano z brytyjskich ubojni do Francji - ujawnił brytyjski wiceminister rolnictwa David Heath. Dodał, że ślady tego leku wykryto w 8 tuszach, z  których trzy mogły trafić do Francji. Trwa szukanie odbiorców

Sieć niemieckich supermarketów Real mająca 316 punktów sprzedaży potwierdziła, że po testach przeprowadzonych z jej inicjatywy w partach lasagne bolognese taniej marki Tip wykryto obecność  koniny, o czym nie było wzmianki na etykiecie. Towar ten wycofano z  handlu po informacjach udzielonych przez dostawcę.

Było to działanie czysto zapobiegawcze, bo nie stwierdzono w  żadnej chwili zagrożenia dla zdrowia konsumentów - wyjaśniła sama sieć.

Minister rolnictwa Ilse Aigner potępiła  "tę brudną aferę,  to jawne oszukiwanie konsumentów" i podkreśliła  szybkie  działania sieci dystrybucji, które wycofaly już z obrotu podejrzane produkty.

Sieć Endeka, największy w Niemczech  dystrybutor  żywności, przystąpiła do testowania własnych  produktów, podobnie jak dostawca mrożonek do domów Eismann, czy sieć sklepów Kaiser's-Tengelmann.

Koninę zamiast wołowiny wykryto najpierw w W.Brytanii i Północnej Irlandii, następnie we Francji i Niemczech, a ślady koniny w Norwegii i Szwajcarii. Francja zaostrzyła  juz kontrole wyrobów  mięsa i ryb, Szwecja wycofała dania gotowe na wszelki wypadek i takze nasiliła kontrole.

Podejrzana firma Spanghero

Francuski dziennik "Le Parisien" podał tymczasem, że francuska firma Spanghero, podejrzewana o to, że jest sprawcą afery z koniną  oznakowaną fałszywie jako wołowina, kupiła na początku stycznia  w cypryjskiej firmie 42 tony mięsa końskiego.

Dziennik dotarł do trzech faktur będących w posiadaniu władz rumuńskich, które podejrzewają Spanghero i firmę handlową Draap Trading z Cypru. Wynika z nich, że  firma francuska otrzymała 42 ton mielonki z mięsa uzyskanego przy usuwaniu kości.

Francuski dziennik opublikował kserokopię faktury z 4 stycznia z nagłówkiem Draap Trading, której szefem jest Holender Jan Fasen wystawionej dla  "Spanghero mięso przerobione"  z Castelnaudary, wraz ze szczegółami opisu mielonki.

Strona internetowa tej firmy z południa Francji  pokazuje od kilku dni tylko komunikat z 11 stycznia, zapewniający, że "nie zajmowała się kupnem, odsprzedażą czy przetwarzaniem surowców z końskiego mięsa". Jej przedstawiciel powiedział dziennikowi, że "Spanghero nigdy nie otrzymała od Draap Trading faktur za koninę".

Kilka mediów europejskich przypomniało,  ze dyrektor Jan Fasen został w styczniu 2012 skazany na rok i 3 miesiące więzienia z zawieszeniem za sprzedanie koniny z Ameryki Płd jako niemieckiej wołowiny halal. "Financial Times" dodał, że  zaczerpnął te informacje z dokumentów sądu w Bredzie, mięso sprzedano we Francji, ale nazwisko klienta ukryto.

Po posiedzeniu kryzysowym w Brukseli komisarz ds. zdrowia i konsumentów, Tonio Borg ogłosił plan, który zostanie w  piątek przedstawiony 27 krajom Unii.

Domaga się on przeprowadzenia 2500 testów na DNA wszystkich rodzajów dań z wołowiną w Europie i  zorganizowania ok.4 tys. kontroli na obecność fenylbutazonu, leku  przeciwbólowego i antyzapalnego podawanego koniom, bo jego obecność w mięsie dyskwalifikuje je do spożycia.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki