Reklama

Plan walki z emisją spalin w lotnictwie

Światowe linie lotnicze uzgodniły w Kapsztadzie (RPA) propozycję w sprawie emisji spalin, chcąc przełamać międzynarodowy impas, który mógł doprowadzić do wojny handlowej o CO2.

Publikacja: 03.06.2013 19:10

Szefowie linii reprezentujących 85 proc. przewozów na świecie, wezwali na konferencji IATA rządy do przyjęcia systemu opartego na zasadach jednolitego rynku mającego ograniczyć wzrost emisji spalin po 2020 r. poprzez finansowanie projektów ograniczających te emisje szkodliwe dla środowiska. Stanowisko przewoźników ma być dla rządów podstawą do negocjacji  po fiasku prób w ONZ rozwiązania sporu Unii Europejskiej z wieloma krajami świata o system opłat za emisje spalin, który wykroczył poza granie Unii.

Przewoźnikom zależy na uniknięciu wojny handlowej o te emisje po zawieszeniu przez Unię na rok wdrożenia  programu poboru opłat ETS, aby dać jego przeciwnikom czas na uzgodnienie  globalnego systemu. Dotychczas osiągnięto jednak nikły postęp w opracowaniu porozumienia o zmniejszeniu emisji w międzynarodowym transporcie lotniczym, więc rosną wątpliwości, czy agendzie ONZ, ICAO uda się do września zadowolić wszystkich zainteresowanych.

IATA reprezentująca około 240 przewoźników poparła taki plan po uwzględnieniu interesów wszystkich linii lotniczych mocno konkurujących ze sobą. Przewoźnicy z Chin i Indii głosowali przeciwko, bo podobnie jak rządy w ich krajach nie chcą tworzyć precedensu dla szerszych rozmów o kontroli klimatu.

Dyrektor generalny IATA, Tony Tyler stwierdził wcześniej, że jeśli nie zostanie wypracowane wspólne stanowisko, to branża lotnicza zostanie wystawiona na "horror pstrokacizny"  różnych przepisów.

Linie lotnicze usiłują  wykorzystać najmniejsze okazje dla zbliżenia stanowisk, aby mogły wystąpić z własną inicjatywą przed dorocznym zgromadzeniem generalnym ICAO we wrześniu.

Reklama
Reklama

Jednym z najtrudniejszych tematów jest czy cała branża lotnicza powinna płacić za emisje  czy linie rozwijające się najszybciej powinny płacić najwięcej. Przewoźnicy znad Zatoki Arabskiej i z Azji rozwijają się znacznie szybciej od europejskich i północno-amerykańskich. Plan IATA zawiera klauzule ochronne dla różnych grup. - Najważniejsze jest znalezienie tego właściwego punktu - ocenił  prezes American Airlines, Thomas Horton.

Szefowie linii reprezentujących 85 proc. przewozów na świecie, wezwali na konferencji IATA rządy do przyjęcia systemu opartego na zasadach jednolitego rynku mającego ograniczyć wzrost emisji spalin po 2020 r. poprzez finansowanie projektów ograniczających te emisje szkodliwe dla środowiska. Stanowisko przewoźników ma być dla rządów podstawą do negocjacji  po fiasku prób w ONZ rozwiązania sporu Unii Europejskiej z wieloma krajami świata o system opłat za emisje spalin, który wykroczył poza granie Unii.

Reklama
Materiał Promocyjny
CPK – projekt, który zmienia region
Biznes
Spotkanie koalicji chętnych, Chiny zwiększają import rosyjskiej ropy
Biznes
Cyfrowy Polsat usunął Solorzów z listy akcjonariuszy. Starcie prawników
Biznes
Producent Łady stanął na poboczu. Sprzedaż rosyjskiego koncernu na dnie
Biznes
Spektakularny sukces polskich stadnin i KOWR
Reklama
Reklama